Data: 2000-07-23 16:40:36
Temat: Re: Popeye for ever
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
sadyl <s...@p...onet.pl> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> >
> > > - szpinak (ale nie mama"yga typu Hortex, ale żywe szatkowane liście -
> > > nie widzia"em osobiście w sklepach, ale gospodyni zeznaje, że Bonduelle
> > > robi cóś takiego)
> >
> > Nie bardzo rozumiem, Bonduelle robi zywe liscie szpinaku?
> >
> Jak pisa"em - nie widzia"em tego na oczy: podobno jest to w kulkach,
> zamrożone, w paczkach po 400g, ale nie ma po"owy wody jak w szpinaku
> Hortexowym.
Oj, dales sie pod pdpuscic ;-)
Ja widzialem, kupowalem, jadlem, rzeczywiscie jest takie i jest godne
polecenia. Ale mimo to, nadal bede sadzic, ze szpinak rosnie z ziemi, a
Bonduelle najwyzej go mrozi. Czyo tej porze roku nie lepiuej jednak
kupowac swiezy szpinak na targu?
Wladyslaw
|