Data: 2011-01-06 21:26:54
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 06 Jan 2011 20:47:43 +0100, Stalker napisał(a):
> W dniu 2011-01-06 20:33, Ikselka pisze:
>
>>> No ale ty właśnie przytoczyłaś dziwaczną historyjkę na temat decyzji
>>> nastolatki o odrzuceniu chłopaka, bo przeszedł świnkę, jako przykład na
>>> jej rozsądek i to że jest myśląca...
>>
>> Gdybym przytoczyła przykład o złym podaniu w siatkę, to wyszłaby na
>> myślącą, czy nie?
>
> A miała koniecznie wyjść tak?
>
>>> Stalker, dziwacznie Ci to wyszło
>>
>> Wyszło tak, jak miało wyjść: logicznie i poniekąd zgodnie z naszymi
>> intencjami w stronę rozstania z tym chłopcem BEZ naszej ingerencji.
>> Dziecko (5-6 klasa to dziecko, przypominam) ocenia powierzchownie, dopiero
>> dorosła kobieta może rozstrzygać, co jest dla niej rzeczywiście
>> najważniejsze.
>
> Ale to jest przecież odwrotność tego co napisałaś wcześniej
>
> "...Tak więc nawet bardzo, baaardzo młody człowiek, jeśli tylko dostanie
> odpowiedni argument [Stalker: tu akurat fakt, że po śwince chłopiec może
> być bezpłodny], a jest MYŚLĄCY, potrafi zrewidowac swoje upory i
> przekonania..."
>
Oczywiście. Czasem wystarczy jako argument to, ze ktoś ma brudne paznokcie.
|