Data: 2008-08-29 10:53:39
Temat: Re: Potrawy z surowego mięsa
Od: "lemonka" <...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:g95rbi$2c68$1@opal.icpnet.pl...
> lemonka pisze:
>
> >>> Więc pomimo kupna mięsa w sklepie istnieje ryzyko?
> >> Zawsze istnieje ryzyko, ze sprzedawca nie umyl rak, ze mieso bylo
> >> trzymane w zlych warunkach, za dlugo lezy, ze bylo kilka razy
> > zamrazane
> >> i rozmrazane.
> >>
> > Przy rozmrażaniu wyciekłby cały nastrzyknięty wtrysk solanki i
takie
> > zabiegi pozbawiłyby ścierwo ponad połowę jego masy.
>
> Zwykle mieso, nie przetwory, tez sie solankuje?
Nie widziałaś? Nawet w TV pokazali...
Se zobacz tu:
http://uwaga.onet.pl/1496688,archiwum.html
> Jesli tak, to to jest norma czy wyjatek?
Od jakiegoś czasu - norma.
> >A ryzyko, że sprzedawca nie umył rąk
> > wynosi 100%. Na pewno nie umył. Jak żyję, nie widziałam, żeby
> > sprzedawca mył ręce między zapakowaniem kurzego surowego biustu a
> > plasterkowanej gotowanej szynki.
>
> To jeszcze pal licho. Byl myl rece miedzy skorzystaniem z toalety a
> poplasterkowaniem szynki.
Nie żartuj. Na surowym mięsie siedzi co najmniej tyle samo zarazy co w
kiblu.
> Jeśli używa do tego rękawic, to tylko
> > dlatego, że mógłby sobie białe rączki pobrudzić.
>
> Ja juz wole, zeby tych rekawic uzywal, niewazne z jakiego powodu.
>
Co za różnica, czy przeniesie zarazę na gołych rękach czy rękawicach?
Powinien je zmieniać przenosząc się z surowizny na wędzonki.
|