Użytkownik dżdżownica napisał:

>
> Posłuchaj gówniaro!
To przemilcze....
> 1. To nie jest czyjaś grupa na której ma się tylko prawo czytać, wysyłać posty
> i jeść co tydzień ciasto z bananami. To jest grupa ogólnie dostępna i każdy ma
> tu równe prawa.
Mylisz sie to jest czyjaś grupa. Masz wolny wybor czytaj albo spadaj,
wysylaj posty albo spadaj, jedz co tydzien ciasto z bananami albo
spadaj. To jest grupa ogolno dostepna, owszem, ale praw do niej nie masz
zadnych tak jak i ja. Moge tylko sie czuc stala bywalczynia tej grupy i
tyle.

> 2. Każdy ma prawo zmieniać jej obyczaje, reguły i opis grupy.
Nie każdy.

> 3. FAQ to tylko spis najczęściej powtarzających się pytań na grupie, a nie
> Biblia.
No widzisz, a dla nas FAQ to Biblia i nie zmienisz tego. FAQ powstal
dzieki wspolnej pracy wielu czytelnikow tej grupy i zostal przyjety
przez ogol wiec badz laskawa odczepic sie od niego.

> 4. Nic nie depczę, bo tu nic do deptania nie ma. Stara hucpa wyemigrowała na
> prywatną grupe dyskusyjną pani Bassett do obszaru USA. I teraz musimy
> posprzątać po tych bananach.
Depczesz, zywisz sie tym. A skoro twierdzisz ze nic nie ma to po jasny
pieron tu siedzisz, piszesz, bruzdzisz? Masz problem z
mezem/ojcem/chlopakiem/mama/inne to idz sie wyzyj gdzie indziej.
BTW kto musimy - bo jak na razie widze ze tylko Ty wyrazasz chec
sprzatania nie swojego balaganu. Na drzewo!


> 5. Ja tu nie zamierzam wprowadzać swego porzadku, a tylko proste demokratyczne
> zasady opisane w Netykiecie, które nie pozwalają pisania na grupę o kuchni
> informacji, że Cię "boli dziura".
A ktos Cie prosil o to? Wpierdzielasz sie tu na chama.
> Albo zaczniesz te reguły demokratyczne postrzegać, albo przestań tu pisać i
> wynieś się raz na zawsze na Yahoo.
Bo co? Albo Ty zaczniesz przestrzegac obowiazujace reguly panujace tu na
grupie albo wynoś się raz na zawsze tam gdzie chcesz.



--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony