W dniu 2010-12-05 17:51, JBP pisze:

> Patelnia Tescomy typu Tulip-steak 28 cm, używana prawie codziennie przez ok.
> 10 lat (może ciut więcej).
> Ciężka, grube dno, wygodny uchwyt metalowy, nitowany, nie nagrzewa się. Mimo
> braku nakładki na uchwyt (silikonowej, czy innej) dłoń nie ślizga się. Ze
> względu na rozmiar i duuużą pojemność (szerokie dno, niemal pionowa, wysoka
> ścianka boczna) wykorzystywana była do najrozmaitszych zadań. Także w roli
> woka. Bardzo dobrze i łatwo można ją było ręcznie myć/czyścić (nie mam
> zmywarki).
> Po latach nie odkształciła się i zachowała niezły połysk.
> Uzupełnieniem - w razie potrzeby - była dokupiona pokrywa szklana Pyrex.
> Patelnia zdecydowanie najlepsza z dotychczas posiadanych. Nawet żeliwna,
> tzw. po-babcina, spadła wówczas na drugie miejsce.
> Niestety pewnego dnia nity nagle puściły i uchwyt odpadł. Bezboleśnie, bez
> dziur w ściance, ale teraz w najlepszym razie patelnię można wykorzystać
> jako formę do pieczenia. Nity okazały się jedyną słabszą stroną. IMO i tak
> długo znosiły ciężar dna, sporej zawartości i czasem dodatkowo ciężkiej
> pokrywy.

O taką opinię mi chodziło, dzięki! :)

> Podobno patelnie Berghoff Prof. Hotel Line też są niezłe (gładkie dno i
> mocny uchwyt) - na przykład:
> www.sklep.dexpol.com/index.php?show=sklep&co=produkt
&IDprod=2817
> lub
> www.sklep.dexpol.com/index.php?show=sklep&co=produkt
&IDprod=2818

Ale sam nie masz z nimi doświadczenia? Ceny mają znacznie korzystniejsze
od tych tescomy. Jeśli są porównywalne, to może lepiej zdecydować się na te.

Ewa