Data: 2011-01-10 20:40:35
Temat: Re: Powarkiwania Performerki i innej wiochy.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:32954eef-723a-4d91-ad07-d983765c00ea@t8g2000prh
.googlegroups.com...
>
>
> Vilar napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> > news:6468e6c3-d2bd-494e-8dba-7868de3322f6@i25g2000pr
d.googlegroups.com...
> >
> > To tak jak Lepeiada, zobaczy�a penisa i zacze�a warcze�, bo to
> > podobno
> > co� z�ego, to leperiada dokona�a obrazy uczu� religijnych, bo to
> > symbol m�sko�ci ukrzy�owanej, czyli m�cze�stwo m�skich
> > m�czyzn i ta
> > poprawna interpretacja jest teraz w mediach podawana, chociaďż˝ ja juďż˝
> > wcze�niej j� podawa�em. Ale �e pr�ne buraczki na sztuce znaj�
> > siďż˝
> > najlepiej. Ta ja napisz� list poetycki i trafiam do S�du. Ja krytykuje
> > s�usznie kk, to buraczki wiedz� lepiej i mam fobi�. Tak wi�c
> > pr�ne
> > buraczki znajďż˝ siďż˝ na wszystkim. A artysta siďż˝ nie zna , Lekarz jest
> > g�upi, najwi�ksza m�dro�� to nie my�le� czyli koncepcja ala
> > Chirek.
> >
> > _____
> >
> > M�wisz, �e tylko "specjalista" mo�e rozumie� sztuk�?
> > A moim zdaniem to wybieg, kt�ry pozwala wcisn�� ludziom, kt�rzy
> > sobie na to
> > pozwol�, zwyk�e gnioty.
> >
> > Globu�, kiedy Ty by�e� ostatnio na jakim� wernisa�u?
> > I jak wra�enia?
> > (o swoim powiem p�niej)
> >
> > Bo popatrz, czy laik, czy "specjalista" postawiony w Sekstynie tak samo
> > rozdziawi buziďż˝.
> > I to jest Sztuka.
> >
> > MK
>
> Niunia , sama piszesz o m�skiej m�sko�ci i jaka trudna jest dla
> facet�w odrobina czu�o�ci, wi�c jak zobaczy�aby� t� instalacj�, to
byďż˝
> zrozumia�a. A buraczki jak im si� nie podoba, to niech nie chodz� na
> takie wystawy, bo gdyby sztuka mia�a s�u�y� prostakom, to same �winki
> by arty�ci musili malowa�, wi�c by�aby bez warto�ci, a sztuka to
> warto�ciowanie r�wnie�. Pozbywanie si� g�upot na rzecz g��bszych
> wra�e�. No chcia�aby� w galeriach ogl�da� disco..polo?
>
> ____
>
> Wiesz?
> Chcia�abym ogl�da� co�, co mnie poruszy.
> W czym zobaczďż˝ talent - tak jak w literaturze i muzyce czasami stajesz
> twarz� w twarz z Absolutem i ... tego w�a�nie bym chcia�a.
>
> Co widzďż˝?
> Leniwych ludzi bez pasji (o talencie nie b�dziemy rozmawia�, dobrze?),
> kt�rym w dodatku "nie chce si�", a ch�tnie zarobili by troch� kasy...
>
> T�skni� Globku za tym przeb�yskiem talentu, ale zdaj� sobie spraw�, �e
to
> jeden na tysi�c, czy� nie?
> Widocznie napatoczy�am si� na tych 999.
>
> Sztuka staje siďż˝ produktem i jako produkt zaczyna podlegaďż˝ tym samym prawom
> i ograniczeniom.
> I to smutne jest, bo bardzo jďż˝ to ogranicza do roli zadowalania
> potencjalnego klienta.
>
> MK
Sztuka nie jest żadnym absolutem, właśnie o tym pisze na wątku o nowej
koncepcji sztuki, gdy sztuka staje się absolutem, to mamy twórczą
impotencje.
Jak też nikt nie rodzi się z talentem, talent to stwarza ci odbiorca
swoim uznaniem , widząc twój przekaz i wtenczas ludzie mówią ooooo
cmok, cmok...to mi smakuje. Np Wyspiański nastawiał absolutów i tak mu
przygniotły osobowość, że przerażony dekoracją, zawstydził się i nic
nie powiedział, nic nie wyraził z siebie i w Polsce jest to wielka
sztuka dla pospustwa, bo tak im powiedziano, jak też że impotent
podziwia impotentów. Ten twór Wyspiańskiego jest wstydem narodowym, a
jedyne co wyraził to polską impotencję.
Sztuka to osobowość i nie może być ta osobowość łamana, bo nie wyrazi
rzeczywistości i tak polska impotencja oburzała się na naturalizm, że
nawet duża część ludzi nie wie, że dzieci pracowały w kopalniach, bo
społeczeństwo nie chciało niepokoić maluczkich i zmuszono sztukę do
zamiatania w Polsce problemów pod dywanik. Pozytywizm.Dlatego tak
wkurwiali Przybyszewskiego.
|