Użytkownik Osadnik napisał:

>>
>>Sprzedaj. Może kupi ktoś, kto _naprawdę_ chce mieć ogród. I będzie
>>się cieszył jak dziecko, że coś robi, coś tworzy, że coś zaczyna
>>rosnąć.
>>1000 m2, powiadasz? Oczko wodne i dwadzieścia klonów?! I jeszcze
>>trawnik? Chyba piętrowo :)))
>
>
> To nie ja tego wymagam!

Jak wymaga to niech finansuje.
To w końcu Twój ogród czy ojca?

>
> Te tysąc to takie mocno zaokrąglone. W rzeczywistości jest jeszcze o 300
> więcej, ale to tereny przydomowe, już jakoś zagospodarowane!
>

Mnie się jedno zero dodało i tak czytam... 1000 metrow to bułka z masłem.
Kurcze, to ja mam raz więcej i nie biadolę - połowa porośnięta chwastami
i czeka na przyszłosć aż znajdę czas, siły i środki na zagospodarowanie.
>
>>Pozdrawiam uśmiana do łez
>>Ewa
>
> Też się śmieję. To ojciec mi każe!

Sorry, to ile Ty masz lat?
Moze czas ćwiczyć asertywność?
A ojca weź do parku i pokaż jak wygląda dorosły klon.

Pozdrawiam
Marta