Data: 2007-02-27 11:14:10
Temat: Re: Powstrzymanie apetytu
Od: "Jan Kowalski" <o...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:erves5$a6g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jako że jestem juz kwadratowy... to dostrzegam problemy w swoim
> zachowaniu i pierwsze co idzie to podjadanie miedzy posiłkami. Szukam
> jakiegoś środka zapachowego (niekoniecznie wyczuwalnego) który obniży
> łaknienie. Ponieważ ciągle sie czuje głodny i ciągle coś musze zjeść.
> Nie czuje głodu jako potrzeby fizjologicznej ale taka w głowie.
> Najpierw musze zacząć mniej zrec a potem przejść na zieleninie. To
> kwestia czasu ponieważ musze najpierw przestać rosnąć.
ja to nazywam pac-man :) wiesz, jest taka stara gierka w której chodzi
się taką głową, która wszystko zjada no i ja czasem zamieniam się
właśnie w pacmana i też wszystko zjadam. :) od dłuższego czasu walczę z
tym ścierwem i oto moje sposzczerzenia:
- zdecydowanie ogranicz sól - ona napędza apetyt. zredukuj wszystkie
chipsy, paluszki itp bo to zajebiste wyzwalacze pacmana
- jak jesteś głodny, to zacznij od napicia się wody - nawet parę
szklanek. - organizm czasem nie potrafi przekazać że chce mu sie pić w
zrozumiały sposób i często głód to tak naprawdę pragnienie, które trzeba
zaspokoić i wtedy głód znika.
- jak jesteś hardkorowcem to przed każdym posiłkiem wypijaj pewną ilość
wody (np. 0,25-0.5 l ) i zjadaj liść kapusty pekińskiej :) działa - po
czymś takim zjada się zdecydowanie mniej niż normalnie.
- warto zarządzić sobie np. 24h głodówki+ 2-3 dni jedzenia małych
porcji - aby zmniejszyć swój rozdęty żołądek. oczywiście pijąc dużo
płynów (z kaloriami!) i stale kontrolując swój organizm, żeby np. nie
zasłabnąć.
- w sumie może nie powinienem tego pisać, ale napiszę: łaknienie można
ograniczyć przy pomocy efedryny (środek pobudzający), zawartej w
pigułkach na kaszel tussipect. tylko nie należy z tym przesadzać bo
można zrobić sobie krzywdę (począwszy od problemów ze wzwodem, na
uzależnieniu skończywszy).
> Dlaczego coś rozpylanego ? bo ja nie systematyczny jestem w leczeniu,
> nie pamietma o lekach, tabletkach, porach brania i z czym. Dlatego
> lepiej niech dzieje sie to mimowolnie.
jak jesteś niesystematyczny to nie schudniesz.
szczerze mówiąc, to nie słyszałem o niczym takim, o czym piszesz.
|