Data: 2016-03-16 22:09:33
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partii
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-03-16 o 21:40, FEniks pisze:
> W dniu 16.03.2016 o 21:15, Przemysław Dębski pisze:
>> W dniu 2016-03-16 o 19:59, FEniks pisze:
>>> W dniu 16.03.2016 o 16:08, Przemysław Dębski pisze:
>>>> W dniu 2016-03-16 o 13:05, FEniks pisze:
>>>
>>>>> Robią mnie w konia także znajomi, znający perfekt kilka języków
>>>>> obcych,
>>>>> mający różne uprawnienia np. biegłego rewidenta, pracujący w urzędach
>>>>> jeszcze za czasów Balcerowicza, którzy są zwalniani niemalże z
>>>>> miesiąca
>>>>> na miesiąc. No ale nie będę przecież ikselkować.
>>>>
>>>> To jest argument, ale tylko dla Ciebie. Bo przecież nie będziesz
>>>> upubliczniać co to za urząd co to za znajomi ani innych konkretów
>>>> pozwalających zweryfikować:
>>>
>>> Oczywiście, że nie.
>>>
>>>> a) sytuację
>>>> b) że mówisz prawdę
>>>> Prywatność jest prywatność. Ale przez to dla mnie ten argument nie
>>>> istnieje, bo jest tak samo dobry, jak powoływanie się na zdanie
>>>> aniołka,
>>>> który się objawił i coś rzekł.
>>>
>>> No to właściwie czego oczekiwałeś, zadając mi pytanie "skąd wiesz, jak
>>> jest?" ??
>>
>> Nie zadałem Ci tego pytania. Twoja odpowiedź była więc ... jak by tu to
>> ująć ... retoryczna ;)
>
> Znowu ktoś mnie w konia robi? Choćby Twój post z 15.03.2016 godz. 15:56.
> Najwyżej trochę inaczej sformułowane.
Nie pytałem tam "skąd wiesz jak jest" tylko "jak jest". O to skąd, to
globa męczyłem i to nie w kontekście omawianym, tylko skąd czerpie
wiedzę jak to w innych krajach jest. I tu się dołączyłaś postem z 09:19
pytając mnie, skąd ja wiem jak to jest w innych krajach. No to
zaczęliśmy gadać i na ten temat - bo czemu nie. Aż tu nagle jeb: "No to
właściwie czego oczekiwałeś, zadając mi pytanie "skąd wiesz, jak jest?"
?? ". I pozamiatane ;)
>>> Wiedzę czerpiemy albo z tego, co przeczytamy i usłyszymy z różnych
>>> źródeł, albo sami doświadczymy. Nie jesteśmy w stanie osobiście
>>> doświadczyć wszystkiego, więc bazujemy na tym pierwszym sposobie
>>> częściej, niż Ci się wydaje.
>>
>> Ależ oczywiście. Tylko, że w ten sam sposób oprócz wiedzy czerpiemy
>> również bzdury i efekty własnych projekcji. I to o wiele częściej niż Ci
>> się nie wydaje ;)
>
> Zdaję sobie z tego sprawę.
>
>>> Wracając do tematu - dlatego od początku podpieram się tym, co
>>> wyczytałam tu i ówdzie. No ale Tobie cytatów mało, chociaż żadnego
>>> sensownego kontrargumentu nie dajesz poza "tak było i będzie". Masz
>>> jakiś dowód, że tak było i w takim stopniu? Na czym opierasz tę swoją
>>> wiedzę?
>>
>> https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-naborze-na-
stanowiska-urzednicze.html
>>
>>
>> Czy to źródło jest wystarczająco wiarygodne ?
>
> OK, jest tam informacja o źle przeprowadzanych naborach. Nie ma
> natomiast mowy o zwalnianiu doświadczonych urzędników po wielu latach
> pracy.
Może w ferworze walki nie zauważyłaś, iż nie upieram się przy zwalnianiu
doświadczonych w przeszłości. I mam na to kwit w postaci postu z wczoraj
z 16:03
Dębska
|