Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!a
tlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!mike.domain!news
From: Michal <m...@s...nospam>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Prawie rok na prawie DO- Dieta w sporcie - dlugie
Date: Mon, 3 May 2004 11:55:30 +0200
Organization: Happy GNU software users
Lines: 51
Message-ID: <slrn.pl.c9c5og.1ch.michal_@unique_mike.computer>
References: <slrn.pl.c9ak6t.22d.michal_@unique_mike.computer>
<c73unj$eh0$1@absinth.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: pa56.bienczyce.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1083578251 3490 213.77.151.56 (3 May 2004 09:57:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 3 May 2004 09:57:31 +0000 (UTC)
X-Best-OS: GNU/Linux
X-OS: PLD GNU/Linux
X-Licznik: 52
User-Agent: slrn/0.9.7.4 (pl-1.4.3) (Linux/2.4.21-1 (i586))
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:36245
Ukryj nagłówki
Our newsgroup friend Leszek Serdyński wrote:
> Dieta optymalna jest dla każdego optymalna, ale nie dla każdego jest
> jednakowa. Nie możesz ściśle stosować zaleceń opracowanych dla normalnego
> wysiłku fizycznego w sporcie wyczynowym.
Z takiego założenia wyszedłem właśnie, zwiększając ilość węglowodanów.
>> roku przestałem trzymać się wyznaczonych przez DO proporcji i ilość
>> spożywanych cukrów wzrosła do ok 180-280g/dobę...
>
> Jeżeli przy takiej ilości węglowodanów czułeś się znakomicie i miałeś dobre
> wyniki sportowe, to znaczy, że jest to ilość optymalna dla Ciebie, a więc
> jest to dalej dieta optymalna.
:))) Też, co ciekawe, jeśli zdarzą się dni kompletnie bez wysiłku, to
nie czuję potrzeby zjedzenia więcej niż 120-150g węglowodanów.
> W "Optymalniku" dr Michalak relacjonuje swój udział w prawie wyczynowym
> rajdzie rowerowym. Dochodzi do tego samego wniosku co Ty. Przy dużym wysiłku
> fizycznym potrzeba sporo dodatkowych węglowodanów.
No ale to przynajmniej jest uczciwe postawienie sprawy a nie wodzenie
sportowców optymalnych za nos przez Kwaśniewskiego. Był kiedyś chat, w
którym na pytanie o dietę dla sportów aerobowych Kwaśniewski
odpowiedział coś o prymitywnych plemionach, które preferowały mięso.
Wydaje mi się (jeśli się mylę, to podaj odnośnik do publikacji), że sam
Kwaśniewski nigdy nie powiedział wprost: sportowcy, zwiększcie ponad
dwukrotnie ilość węglowodanów. Medycyna sportowa (sądzę, że akurat tu
się nie myli bo to kwestia czysto... fizyki) stwierdza, że przy
intensywniejszych wysiłkach (bodajże ponad 75% VO2 max, ale nie pamiętam
dokładnie) cukier jest preferowanym paliwem oraz- co bardzo istotne-
można go spalić beztlenowo. Nie można tego zrobić z tłuszczem niestety
:( I chociaż optymalny organizm na pewno korzysta z tłuszczu wydajniej i
w większym stopniu niż zwykły "sportowy", to sam tłuszcz nie wystarczy
do intentsywnych wysiłków.
> tworzenie cholesterolu w
>> ścianach tętnic...
>
> Nawet jeżeli tworzy się tam cholesterol, to musisz na pożądną miażdżycę
> popracować ze 20 lat. Pewnie wtedy już nie będziesz wyczynowo tańczył, co
> najwyżej udzielał lekcji za ciężkie pieniądze :)
Oj, to moje marzenie :) Miło mi, że we mnie wierzysz ;)
Wtedy nie będę zapewne jeść już tyle węglowodanów, :))) więc jestem dobrej
myśli. Mam wrażenie, że z tłustej diety nie zrezygnuję, bo niby czemu?
> Życzę wszelkich możliwych sukcesów w tańcu towarzyskim. Tak trzymaj i rób
> swoje.
:))) Teraz już pozostanę na pmd na stałe i spróbuję swoje doświadczenie
przekazywać innym, o ile będzie potrzebne.
--
Mike
|