Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!n
ews.tpi.pl!not-for-mail
From: "TMK" <t...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Problem z jedzeniem [długie wspomnienie]
Date: Wed, 15 Mar 2006 10:10:52 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 22
Message-ID: <dv8lpp$gbr$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <4...@s...bay.webtv.net>
<dv8jhu$j1v$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aaf66.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1142413946 16763 83.16.5.66 (15 Mar 2006 09:12:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 15 Mar 2006 09:12:26 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:11948
Ukryj nagłówki
To ja może z tej drugiej strony.
Jako byłe dziecko-niejadek. W drugiej klasie podstawówki ważyłam 18 kg przy
normalnym wzroście i byłam najchudszym dzieckiem w szkole. Mama na
szczęście nie zmuszała mnie na siłę, ale np przedszkole wspominam jako
totalny koszmar.Chociaż były ze dwie trzy potrawy które lubiłam,ale nigdy
nie byłam w stanie zjeść całej porcji Po różnych badaniach, citropepsinach
na apetyt, spacerach których zimą nie cierpiałam,bo może ze względu na
niskie ciśnienie było mi zawsze zimno, nic się nie zmieniało. Z dostępnych
wtedy rzeczy lubiłam eklerki, lody i fusy od kawy, kawę, sół. No i jak
wszystko zawiodło trafiłam do lekarza - totalnego staruszka, który
stwierdził, że jak był głód, wojny i rewolucje, to ludzie przeżyli różne
odżywianie jedni lepiej drudzy gorzej, więc trzeba pozwolić mi jeść to co
chcę i przestać się denerwować. Powiedział jeszcze żeby podstawiać dużo
słodkich płynów, a nóż się skuszę.
Oczywiscie była pełna dezaprobata otoczenia, bo mój jadłospis w wieku 9 lat
wyglądał tak -rano czarna słodka kawa, po wyjściu ze szkoły eklerek, na
kolację róznie ale najczęciej chleb z solą. Po około roku jadłospis mi się
poszerzył i było lepiej. Ale -nie jestem w stanie do tej pory zjeść
śniadania. i przy 165 wzrostu przez długie lata ważyłam 46 kg
TMK
|