Data: 2010-05-16 23:02:29
Temat: Re: Problem z piecykiem gazowym, cieknie - pęknięta nagrzewnica?
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@n...Janoszka.pl>
napisał w wiadomości news:hsoh1b$9cg$1@news.onet.pl...
>
> Piecyk gazowy do podgrzewania wody użytkowej oraz do centralnego
> ogrzewania. Od jakiegoś czasu dość szybko spada ciśnienie wody z
> instalacji, a po uzupełnieniu widzę, jak kapie z piecyka - gdzieś z górnej
> jego części ścieka po rurkach i potem kapie z dołu.
>
> Akurat zbliża się czas przeglądu piecyka (który w miejscu gdzie mieszkam
> jest obowiązkowy), więc wezwę firmę od tego, ale chcę się poradzić, jaka
> może być przyczyna tego kapania. Czy musi to oznaczać pękniętą nagrzewnicę
> albo jakąś rurkę, czy może to być też zakamieniony zawór? Wiem, że firma
> pewnie powie, że najlepiej kupić nowy piecyk (i zaoferuje promocję), więc
> dlatego chcę się poradzić - czy tego typu usterki są łatwe i w miarę tanie
> do naprawienia, czy też rzeczywiście nie ma co się pieprzyć i warto
> zainwestować w nowy sprzęt.
>
> Aha - piecyk ma ok. 6 lat, więc taki bardzo stary nie jest. Dzięki z góry
> za pomoc.
>
> --
> Grzegorz Janoszka
Jeżeli do CO to już nie piecyk tylko KOCIOŁ :)
Może cieknąć nagrzewnica lub jakieś jej połączenie, może być jakaś rureczka.
Jeżeli chodzi o nagrzewnicę - najczęściej ciekną łuki biegnące na zewnątrz
nagrzewnicy już poza samą użebrowaną strefą wymiany ciepła. Można to
oczywiście zazwyczaj naprawić poprzez zalutowanie lutem twardym i tyle.
Podobnie ewentualnie pękniętą rurkę. Jeżeli cieknie z połączenia nagrzewnicy
z resztą świata to należy to połączenie uszczelnić.
Zdejmij obudowę kotła - będziesz widział skąd leci...
W razie konieczności i tak taniej wymienić nagrzewnicę niż cały kocioł
--
Jackare
|