Data: 2006-07-29 14:13:48
Temat: Re: Problem z płytą gazową
Od: "Gruby" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
TW wrote:
>> dysza znajduje sie dość głęboko, wiec potrzeba będzie zdjąć górna
>> całą płytę, jeżeli palnik obędzie zamknięty to jak dyszę wykręcisz
>> to gaz się nie będzie ulatniał
> Trochę to skomplikowane. Ponadto, jeżeli przyczyną jest zalanie,
> to przecież może się to łatwo powtórzyć. Czy nie ma prostszej metody?
> A może od góry "dmuchnąć" w tę dziurkę sprężonym powietrzem, takim,
> jakie używa się do czyszczenia komputerów?
>
> Pamiętam, że jakiś czas temu były również kłopoty z pozostałymi
> palnikami, raz z jednym, raz z innym i "jakoś" samo przeszło. Ale nie
> mam pojęcia co pomogło.
nie wiem jak w Amice, w Mastercooku jet tak, ze do wyjecia dyszy nie jest
potrzebny demontaz blatu. wystarczy zdjąc palnik czyli ten dekielek i pod
spodem jest taka mosięzna niby śruba z dziurka w środku. może wystarczy
tylko oczyscic to miejsce bez wykręcania dyszy.
jak nie wystarczy, to trzeba dysze wykręcic i przedmuchac, albo próbować
przeczyścic jakims miękkim drucikiem,ale ostroznie, by nie rozkalibrowac
otworu w dyszy..
jeżeli to nie pomoze, to prawdopodobnie jest zle wyregulowany stosunek
powietrza do gazu, ale zeby to ustawić trzeba faktycznie zdejmowac płyte..
nie jest to zbyt skomplikowane, i o ile pamietam, w instrukcji mojej
kuchenki było to dosc dobrze opisane
--
gruby
żeby mi sie tak chciało, jak mi sie nie chce..
|