Data: 2003-12-12 10:04:53
Temat: Re: Problem z wodą
Od: "Peter" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja to bym ciula - oszusta wykopal na zbity pysk.
Troche samodzielnego myslenia - jakis gnojek przychodzi glupoty opowiada , a
ludziska biora to za swoje!!!
i gotowi sa 4,5 tausenda za gowno podarowac ha hha
Jest takie przyslowie pewnego oszusta.
" Dopoki ludzie bada mieli pusto w glowach i pełne kieszenie, takim jak ja
bedzie sie dobrze wiodło"
--
pozdrawiam
gregory GG 2434398
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=38525
Użytkownik "Gąska Balbinka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:brbv6r$df4$1@news.onet.pl...
> Moja żonka zamówiła sobie prezentację mająca na celu pokazanie nam jaka to
> woda leci z kranów.
> Był Pan (a raczej akwizytor - jak ja nie cierpię akwizytorów!!!) i nam
> pokazał. Coś tam wytrącił z naszej wody - jednym słowem syf. Jako że mamy
3
> dzieci (3,5 ; 2 ; 1 miesiąc) żona zaczęła panikować i najchętniej by od
razu
> kupiła jakieś badziewie do uzdatniania wody przez odwróconą osmozę. Na
mnie
> e czary mary z wodą akwizytora nie zrobiły wielkiego znaczenia, ale on ją
> tak nakręcił, że niby małe dzieci, choroby raki itp itd. Koszt niemały bo
> zaśpiewał 4500 i był bardzo zdziwiony że nie biorę od razu bo przecież
> ścieki pijemy teraz. No i mam 3 pytania:
> 1. ma ktoś taki filtr u siebie i jak się sprawuje?
> 2. czy jak by przyszedł inny akwizytor i wytrącił coś z wody po swojemu to
> woda od pana akwizytora 1 też by b yła ściekiem?
> 3. jaka by była wasza reakcja na to?
> Pozdrawiam
> Adam
>
>
>
|