Data: 2006-05-04 11:43:24
Temat: Re: Problemy z fliziarzem, czyli czy tak maja wyglądac plytki?
Od: "Piotr_boncza" <o...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7130.0000000c.44599787@newsgate.onet.pl...
> > - Nie wierz w takie rzeczy. Fuga nie ma znaczenia, po pierwsze
dlatego, iż
> > zazwyczaj kładziona jest w konkretnych miejscach(zawsze jakaś część
płytki
> > pozostaje czysta),
> Jak widzialem, jak to robili, to przy zmywaniu smarowali calosc
>
> po drugie jeśli by ją nawet rozmazano na całej powierzchni
> > to wtedy wszystkie! płytki były by porysowane (istnieje
ewentualność, że
> > fachowcy żeby zaoszczędzić z czymś ją wymieszali).
> I jest prawie polowa. W niektorych miejscach moze tak nie szorowal ta
gabka.
> Ja sie przychylam do obwinienia fugi z 2 wzgledow:
Pozwólcie, że się wtrącę. Nie widziałem fugi, która mogłaby uszkodzić
płytki. Producent dawno by zbankrutował. Myślę, że cymbałowi nie chciało
się sprawdzić czy gąbka jest czysta. Parę ziaren kruszywa, może
przyklejona zaprawa i przy odrobinie chęci można zmatowić całość a nie
tylko zrobić kilka rysek. Możliwe również, że nie przestrzegał BHP i
płytki turlały się po podłodze. Nadepniesz zapiaszczonym butem i gotowe.
> remontowych. Prace prawie skonczone. Jesli bedzie problem - z zaplaty
odbije
> sobie cene plytek, a za flizowanie nie zaplace.
Popieram, niech się wpisują inne miasta co popierają ;-)
Pamiętaj, wszystko na piśmie! Musisz mieć podkładkę, bo nie wiem, czy
sąd uzna dowód z archiwum newsów.
Napisz wezwanie do usunięcia wad. Podaj realny termin usunięcia. Wyślij
najlepiej za potwierdzeniem odbioru albo wręcz i żądaj podpisu z datą
otrzymania. Jeśli nie odpowiedzą, nie usuną masz ich w ręku i możesz
spokojnie nie płacić.
pozdrawiam Piotr
ps. Jeśli zaliczkę dałeś bez pokwitowania (znam takie przypadki) wpisz w
pismo ile dostali.
|