Data: 2005-12-10 11:39:11
Temat: Re: Program Anny Dymej w TVP.
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...kropka.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-12-10 12:27, użytkowniczka/użytkownik Daga napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> Maciej Bogucki pisze w news:dnecg7$efd$1@atlantis.news.tpi.pl
>
>
>>Na razie nie chciałbym
>>przedstawić swojego spojrzenia bo trudno mi jest nawet powiedzieć w
>>kilku słowach gdzie leży według mnie sedno problemu, chciałbym jednak
>>poznać Wasze zdanie.
>
>
> Też mam mieszane uczucia. Dymną uwielbiam, jeśli trafiam na
> program, to go oglądam, czasami polubię zaproszone osoby... ale
> nie wiem.
> Jeśli powodem, dla którego te osoby są zapraszane, jest ich
> niepełnosprawność, to nie podoba mi się to. Jeśli powodem są ich
> osiągnięcia, albo chęć pokazania normalnego życia normalnego
> człowieka - ok. I właśnie nie wiem, który z tych powodów jest
> powodem realizowania tych programów.
A mnie się podoba, bo czuję w nim chęć właśnie pokazania i normalności i
hobby. Jakieś 2 tygodnie temu widziałem odcinek z ...
Rollinsem i jego pasją rowerami, występował z przyjacielem.
No i atmosfera programu, ciepła serdeczna ale nie czuć w niej jakiejś
litości.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
|