Data: 2005-12-11 17:56:58
Temat: Re: Program Anny Dymej w TVP.
Od: Daga <z...@N...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy pisze w news:dnho6q$46t$1@news.onet.pl
> No cóż, ?ledziłem ten watek od poczatku zaistenienia. I z drżeniem przez
> cały czas gdzie? na plecach czułem ,że ktos z Państwa postawi tak problem.
> No i wreszczie stało się - jest już mamy - wspaniałe tradycyjne
> przed?wi+-teczne polskie piekło.
Hehe i od razu z góry było wiadomo, kto napisze takiego posta -
Leszku, zaskocz mnie kiedyś, proszę. ;)))
Dopatrywać się złych intencji najprościej. Fajnie się podcina
komuś skrzydała. Jeśli podejrzewamy złe intencje - przedstawmy
dowody. Jak można, nie mając ich, w ogóle pomyśleć o czymś takim?
To mi się wydaje nie do pojęcia. Można omawiać sam program,
postawę Dymnej w programie, efekt programu, można rozważać, co w
nim zrobić lepiej, co zmienić itd., ale zakładać z góry złe
intencje?? Rozumiem, że każdy sądzi innych według siebie, ale
może czasem nie przyznajmy się do tego głośno?
Przychylam się, Jurku, do Twojej opinii, opinii Bogusi, Sylwii,
Macieja.
--
Pozdrowieństwa,
Scally
|