Data: 2013-10-15 15:25:33
Temat: Re: Programy kucharskie w TV
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2013-10-15 15:11, obywatel Zbyszek Zarzycki uprzejmie donosi:
> W dniu wtorek, 15 października 2013 14:55:06 UTC+2 użytkownik jan potulicki
napisał:
>> W dniu 2013-10-15 14:43, Zbyszek Zarzycki pisze:
>>
>>> W kuchni o to się rozchodzi, zwróćcie uwagę, że one są w telewizji, a telewizję
się ogląda nie je. Przynajmniej u mnie w domu.
>>
>> To w twojej filozofii telewizji mogą występować nawet toples,jestem za
>>
>
> Mogą toples albo i jeszcze mniej, mogą w garniturach albo skafandrach kosmicznych
byle się dobrze oglądało.
> W każdym razie jeśli widać włosy to mają wyglądać jak włosy, a jeśli pokazują ręce
to osobiście wolę zadbane paznokcie niż pokryte sznytami, ale może i są miłośnicy
takiego wyglądu. Mnie to nie przeszkadza. Program telewizyjny to nie obiadek u cioci,
można zmienić program.
>
>> .Chociaż Gesler na nieapetycznie wygląda i te jej odzywki "kuchnią"
>>
>
> O gustach się nie dyskutuje, ale trochę tych kucharek i kucharzy w ostatnich czas
jest i ja oglądam tylko tych, którzy mi się podobają, choć jest jeden wyjątek.
Oglądam strasznie głupio gadającą kobitę (chyba jej się wydaje, że jest lektorem w
"17 mgnień wiosny"), wygląda też mocno przeciętnie, ale sporo jej przepisów mi
pasuje.
Makłowicz?
Poza tym wyjątkowo się z Tobą zgadzam.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|