Data: 2002-07-02 15:52:04
Temat: Re: Prosba
Od: "Czarek" <c...@z...dwws.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jezusiczku. Teraz juz bez cytatow. Poniewaz ja jestem sprawca zamieszania
tedy tlumacze, zem len smierdzacy i zasadniczo staram sie przestrzegac
netykiety. Czasem jednak w przyplywie lenistwa nie tne cytatow, umieszczam
moje odpowiedzi gdzie badz. Jednak jako mieszkaniec krainy lagodnosci (co
nie wyklucza pewnej zlosliwosci), ktora jest ta grupa, nie mam do nikogo
pretensji, jesli mi cos wytknie. Bedac od zarania przeciwnikiem cenzury
oswiadczam, ze zarowno merytoryczna krytyka mego chamstwa netowego, jak i
obrona mojej czci jest mi jednakowo przyjemna. Na tym bowiem grupa polega,
ze swoboda dyskusji jest jej najwyzsza wartoscia. Wielu z Was pomi przeciez
nieodzalowanego Wladyslawa Losia, ktory byl zlosliwy do granic ale nigdy ich
nie przekraczal. Ja tez sie nie obrazam jesli publicznie mi ktos zwroci
uwage. Takie sa koszty istnienia sieciowego. Jednoczesnie dziekuje moim
obroncom a przede wszystkim Grzesiowi z ktorego strony czerpie wiele
inspiracji i dumnym jest iz chcial sie upomniec o mnie
Czarek
|