Paulinka napisał(a):

> Jadę na święta do teściowej , ona będzie pichcić, ale chciałabym przywieźć
> jakieś ciasto. Nie mam kompletnie do tego talentu, o ile potrafię zrobić
> prawie każdą potrawę, o tyle ciasto to dla mnie kompletna osobista porażka

Spróbuj kruche - mnie ono "odczarowało" ;) Teraz piekę i uwielbiam to :)

Albo (znalezione tu na grupie, zrobione wczoraj - już go nie ma) Rafaello:

Składniki:

1/2 l mleka,
2 czubate łyżki maki ziemniaczanej,
2 płaskie łyżki maki pszennej,
1 mały cukier waniliowy,
1 szklanka cukru (jak dla mnie - mogłoby byc trochę mniej, tak 3/4, ale
to zależy jak słodkie ciasto się lubi),
paczka krakersów (genialnie wyszło z sezamowymi),
kostka margaryny,
25 dag wiórek kokosowych (miałam mniej, ok. 20 - też wyszło ok)

Sposób przygotowania:

Mąkę rozmieszać w 1/2 szklanki mleka, wlać do gotującego się mleka z
cukrami, ugotować budyń. Wystudzić, utrzeć z margaryną i 20 dag wiórek.
Wyłożyć blachę folią aluminiową, wyłożyć połowę krakersów, połowę masy,
znów krakersy i reszta masy. Posypać resztą wiórek, wklepać je łyżką.
Zostawić na noc (stężało super po ok 7 h) w lodówce. :)

Smacznego :)

--
Pozdrówki,
Aneczka