Data: 2001-12-17 08:52:22
Temat: Re: Protest przeciw znoszeniu ulg
Od: "Marian L" <marian.landowski(wytnij)@lama.org.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Szanowny "robercikus" <r...@p...onet.pl> w
news:3c1d1245$1@news.vogel.pl...
napisał:
> > ale nie popieram tych protestow.
> ... ze sie niesmialo wtrace... To znaczy, ze cieszysz sie z tego, ze ktos
> chce na plecach niepelnosprawnych usuwac skutki czyjegos nieudolnego
> rzadzenia... ???
Że tak jeszcze bardziej nieśmiało bo z ugl korzystałem
baaardzo dawno temu.
Takie wzajemne stawianie się pod ścianą naprawdę nie jest
twórcze, nie daje żadnych korzyści tylko straty. Ustalmy fakty.
Ulgi funkcjonują od dawna - tak ?
Pieniądze za to dostają wybrane firmy PKP, PKS, - tak?
Uprawnieni dostają darmowy lub częściowo odpłatny przejazd
(często nie spełniający podstawowych warunków przyzwoitości) - tak?
Największe korzyści z tego rozwiązania odnoszą te firmy - tak?
Jeżeli dać obecnie uprawnionym (do ulg) - pieniądze na te przejazdy
w formie ryczałtu to przecież będą one lepiej wykorzystane.
Pójdą na realizację potrzeb uprawnionego a nie na klajstrowanie
błędów w zarządzaniu PKP!
Będzie to rozwiązanie przede wszystkim sprawiedliwe, zmiejszy
przekręty (występujące naturalnie tylko ze strony PKP i PKS).
Nawiązując do przepisów funkcjonujących w carskiej Rosji.
Bardzo długo po uruchomieni kolei transsyberyjskiej przenoszeni
oficerowie z zapada na wastok otrzymywali na podróż konie i obrok
wyliczone tak jak by kolej nie istniała. Te konie i obrok można
porównać do ulg - tylko że ulg uprawniony nie może spieniężyć.
Szukajmy rozwiązań a nie brońmy anachronizmu do upadłości.
Ulgi na dalekobieżne przejazdy zostaną i tak zlikwidowane,
chodzi o to by na tym nie stracili uprawnieni do ulg i państwo.
To w końcu wszystkich pieniądze.
Pozdrawiam
Marian L
|