Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Pawel Schmidt" <a...@k...neurosoft.net>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Prusaki
Date: Mon, 20 Aug 2001 13:49:44 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 34
Message-ID: <9lqti2$d6n$1@news.tpi.pl>
References: <9lqj83$mpi$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: krakow.neurosoft.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 998308226 13527 195.205.243.114 (20 Aug 2001 11:50:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Aug 2001 11:50:26 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:2271
Ukryj nagłówki
"toban" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:9lqj83$mpi$1@news.onet.pl...
> Witam... Widzialem, ze poruszany byl temat mrowek faraona... Moj problem:
> Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu, za okolo 2 tygodnie przeprowadzam sie
do
> "fabrycznie nowego" lokum. W obecnym mieszkaniu paletaja sie prusaki i
inne
> dziwne stworzenia. Jest tego od groma i ciut ciut. Probuje je tepic
> "psiukaczmi" i "pulapkami" - zakupione w jakims supermarkecie. Skutecznosc
> praktycznie zerowa. No, moze za wyjatkiem psiukniecia bezposrednio na
> robaka - traci zycie w 3 sekundy. Obawiam sie jednak mozliwosci
> przeniesienia tego paskudztwa do nowego mieszkania. Czy ktos z Szanownych
> Grupowiczow ma wyprobowany sposob na zalatwienie w/w problemu?
>
> Pozdrawiam,
> Tomek
> mailto: t...@p...onet.pl
>
Najlepiej wymrozić. Zostawnić w temperaturze około zera na tydzień. Jeśli
nie wchodzi w grę, to można zamówic dezynsekcje w specjalistycznej firmie -
rozkładaja taki żel, który po około miesiącu wybija całą populację.
Zwierzątka go zjadają, zatruwaja się, zdychaja, są zjadane przez swoich
współplemieńców (tak, tak - to są kanibale) i tak dalej postepuje anihilacja
gatunku :-). Żel jest rewelacyjny - wybił karaluchy i prusaki w całym
czteropiętrowym budynku (hotel asystencki) a było ich naprawdę _mnóstwo_ .
Sprawę rozpoznawałem, bo buduje dom i też mnie czeka przeprowadzka, a nie
chcę sobie przenieść takich "sublokatorów".
Pozdrawiam
P.
|