> Zacząłem sam czyścić - porysowałem szybę. Konieczna była wymiana.

hahaha
srednia argumentacja, swoj brak umiejetnosci i tym samym wpedzenie sie w
koszty nie jest dowodem dla sadu.
jesli ktos cie zastawi tak ze nie bedziesz mial mozliwosci wyjechac i przy
tej probie(np z powodu braku umiejetnosci:) uszkodzisz swoj samochod czy
tego kto cie zastawil to bedzie to twoja wina i ty poniesiesz konsekwencje.
lacznie z pokryciem strat tego co cie zastawil
on co najwyzej dostanie mandat za zle parkowane i tyle.

podobnie przy naklejce, dostanie grzywne co najwyzej za to ze ja nakleil.
ale nikt nie zasadzi odszkodowania z powodu tego ze ktos jest niezdara.
za swoje decyzje(nieumiejetne sciaganie naklejki) ponosisz odpowiedzialnosc
TY, a sprawca tylko za to ze ja nakleil.
jak by porysowal lakier to pewnie ze on placi bo on dokonal zniszczenia,
przy najklejce on nic nie zniszczy.
to nie USA gdzie mozna dostac odszkodowanie bo sie poparzyles goraca kawa.

--
pzdr
piotrek