Data: 2012-02-05 15:26:18
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: "kiwiko" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:u31olnlhkvq7.1985yodkcjck8$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 04 Feb 2012 18:02:12 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-04 17:28, Ikselka pisze:
>>> Może bym przykryła. Na przykład żeby nie marzło... :-]
>>
>> No, to wtedy można by było powiedzieć, że faktycznie działasz w szoku.
>>
>> A gdybyś fingowała napad i całe miasto stawiała na nogi, to już raczej
>> nie.
>>
>
> Dla mnie takie postępowanie też wchodzi w zakres mozliwych postępowań w
> szoku. Panika może dyktować rzeczy absurdalne, rozwiazania chwilowe, bez
> sensu i bez przyszłosci - a właśnie taką rzeczą jest jej działanie w celu
> opóźnienia. No przecież skoro zakopała dziecko, to chyba nie liczyła na
> to,
> ze nigdy sie nie znajdzie, przecież zwierzęta by wywlokły czy psy
> wytropiły
> w końcu.
>
> Gdyby byla trzeźwa umysłowo (=zdolna do oceny sytuacji), toby dziecko
> przepuściła przez młynek pod zlewem... na przykład!
> Pomyśl.
Ty też pomyśl, jaka jesteś wstrętna
kiwiko
|