Data: 2012-02-12 20:42:37
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 12 Lut, 21:24, "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
> i doszedles do swietnego wniosku- lepiej im o seksie nie mowic. Bo wtedy sie
> nie dowiedza,
> i nie beda mieli seksu. Brawo!
To nie jest kwestia "lepiej nie mówić", tylko "co lepiej mówić"
> Ja sama _nie_ uzylam terminologi "nieodpowiedzialne gowniarstwo".
"Gdybys troche ochlonal, to zauwazylbys ze argumentacja dotyczyla
tesktu o gowniastwie,
ktore nie powinno bylo miec dzieci"
Znajdziesz sobie własny post?
> Tak samo jak nie uwazam, ze problemem nie
> jest seks w wieku 13lat. Jak sobie chcesz WYmyslac, to dyskutuj na ten temat
> sam ze soba.
Świetnie, a nawet doskonale. To co mówić trzynastolatkom na temat
seksu?
Bo mi się coś wydaje, że najpierw to, że powinni poczekać i zmieniać
postawy nastawione na współżycie w tym wieku...
> > Trzeba będzie to jednak nazwać inaczej jakoś tak bardziej z
> > amerykańska: może Dżiwonka?
>
> wymyslaj jak chcesz. W wymyslaniu jestes miszczem.
Spłonąłem niczym pensjonarka pod ciężarem komplementu :-)
> zacznij myslec.
To jest właśnie myślenie. Tylko w trochę szerszym kontekście niż
jesteś do tego przyzwyczajona.
|