Data: 2018-06-18 16:18:33
Temat: Re: Przemoc psychiczna i seksualna w PDPS w Ostrowinie
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 18.06.2018 o 14:44, CookieM pisze:
> W dniu 18.06.2018 o 13:16, LeoTar Gnostyk pisze:
>> W imieniu społeczności Mieszkańców PDPS w Ostrowinie, ich
>> reprezentacji czyli Rady Mieszkańców i swoim własnym jako
>> przewodniczącego RM zaprosiłem Kierownictwo PDPS na spotkanie
>> społecznościowe poświęcone przemocy ujawnionej w naszym Domu.
>> Spotkanie odbędzie się jutro, 19 czerwca 2018 r. o godz. 15.15 w
>> jadalni na pierwszym pietrze budynku głównego. Zebranie jest
>> otwarte, a więc może w nim uczestniczyć każdy, kto tylko jest
>> zainteresowany naprawą relacji międzyludzkich, szczególnie tych
>> dotyczących niepełnosprawnych i dzieci, na podstawie których można
>> wyciągnąć konstruktywne wnioski co do sposobu działania przemocy i
>> metody naprawy całego społeczeństwa.
>>
>> Przed chwilą zostałem wezwany przez Dyrektorkę PDPS p.Iwonę
>> Siemińska i opier.... za to, że zwołuję wiece bez wiedzy ydrekcji
>> PDPS. Starano mi sie wmówić, że śmierdzę nieprzyjemnie pomimo
>> tego, że kąpię się codziennie rano. Starano się mnie skompromitować
>> w oczach mieszkańców. Wywierano presję na mieszkańców by
>> przyznali, że zebranie jutrzejsze to moja samowolka i działanie
>> wbrew interesom PDPS w Ostrowinie. Kierownictwo PDPS ukrywa
>> przemoc funkcjonującą wśród personelu opiekuńczego, który zamiast
>> wspierać mieszkańców terroryzuje ich tak jak się to robi w
>> więzieniu.
> Czytając to, co tam się wyrabia, nieodparcie przychodzi do głowy
> film ,,Lot nad kukułczym gniazdem" a Ty jesteś takim McMurphy'm
> troszkę. Oby Cię nie załatwili tak jak jego.
I próbują. Natychmiast po rozmowie z Dyrektor PDPS w asyście
koordynatorki 3 piętra w obecności kilkunastu mieszkańców sitwa
postanowiła mnie załatwić litem. Natychmiast wysłali fikcyjne zlecenie
do laboratorium na ul.Krzywoustego w Olesnicy by przygotowali dla mnie
fikcyjny wynik, że niby jestem agresywny ponieważ+ mam niski poziom litu
w organizmie. Wynik odebrał ok godz. 15.00 kierowca gdy ja i jeszcze
jeden mieszkaniec PDPS czekaliśmy na wizytę u endokrynologa. Agresywny
nie jestem tylko ze spokojem bronię własnych racji i wolności
mieszkańców PDPS, którzy sa tak zdołowani, że byle miły gest oprawcy
jest dla nich życiową kroplą. W zamian są w stanie zdradzić nawet mnie,
któremu po katach sa wdzięczni za obronę ich interesów.
Za niski poziom litu więc trzeba facetowi doładować tyle by się szybko
skończył i by wszystko wróciło do starego dobrego matriarchalnego
kurewstwa. Wiem, że wsadziłem kij w gniazdo os i szerszeni, którzy zywią
się ludzkim cierpieniem, najchętniej ludzi od nich uzależnionych, ludzi
niepełnosprawnych i zachowujących sie niczym dzieci by tylko za wszelką
cenę przetrwać. To sie nazywa "syndrom sztokholmski". Mam nadzieję, że
nie muszę pisać wprost jak nazywa się ludi, którzy wykorzystują dzieci
dla zaspokojenia swoich chorych instynktów.
Jutro ma być psychiatra, dr Siuda, też kobieta. I pewnie ona będzie
chciała mnie zmusić do wyrażenia zgody na to bym przyjmował lit. Ale lit
to przecież trucizna a ja od trucizn właśnie się uwolniłem. Pożywiom
uwidim. Do jutra zatem. No chyba że wydarzy się coś interesującego.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
|