Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.man.lodz.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Przemoc psychiczna wśród nastolatków...
Date: Sun, 5 Aug 2001 13:09:12 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 35
Sender: k...@p...onet.pl@pm150.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <9kjb41$6l0$1@news.onet.pl>
References: <9kh96m$jlc$1@shilo.silesia.pik-net.pl>
<s...@l...localdomain>
<9khfib$pc7$1@news.onet.pl>
<s...@l...localdomain>
NNTP-Posting-Host: pm150.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 997011393 6816 213.76.108.150 (5 Aug 2001 11:36:33 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Aug 2001 11:36:33 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:95552
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Wojtek Walczak" <g...@h...pl> napisał
> >To jeszcze zalezy, jaka jest proporcja sil.
> gdybysmy sie naprawde pobili, dostalbym...
>
> >> sa ludzie, do ktorych slowa nie dotra.
> >Sa tez ludzie, ktorych nie przekona 'wpierdol'. Tylko utwierdzi ich w
> >przekonaniu, jakie to dziecko jest okropne.
> do takich ludzi dotra slowa ;)
> jesli ktos zaczyna od przemocy, to sam jest sobie winien...
Chyba bardzo Ci zalezy na tym, zeby pokazac wszystkim, ze poradziles
sobie z ojcem przemoca? Jaka to byla przemoc? Przeciez go nie uderzyles,
nawet nie masz przewagi fizycznej. Skoro to Ty bys dostal, gdybyscie sie
pobili, tylko on wcale nie chcial sie z Toba bic, to sie przeciez Ciebie
nie przestraszyl? To samo pewnie mozna bylo osiagnac slowami?
> >Jestes na najlepszej drodze, zeby to samo stalo sie w przyszlosci
> >zrodlem Twoich zachowan w stosunku do Twoich dzieci.
> nie jestem glupi, mysle i mam calkiem inne podejscie do
> dzieci, gdy moge, straram sie zglebic ich psychike,
> wiec o moje dzieci(gdy juz beda ;)) raczej nie musisz sie martwic ;)
Tu nie bylbym taki pewien. Ale nie twierdze tez, ze tak bedzie. Negujesz
taka mozliwosc, a sam jestes zwolennikiem rozwiazan silowych, chociaz
nie jestes w stanie ich zastosowac.
pozdrowienia
krzysztof(ek)
|