Data: 2006-10-29 10:46:38
Temat: Re: Przemoc w szkole
Od: "Justyna N" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Quasi" <q...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ei1rk4$hr6$1@inews.gazeta.pl...
> Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał(a):
>
>> Psychicznie i owszem, została zgwałcona. (...)
>
> "Psychiczne zgwalcenie" to jakis Twoj prywatny neologizm, ktory niewiadomo
> co
> dokladnie oznacza i ktory nie wiadomo w jakim celu chcesz wprowadzac,
> wszak na
> czyny ktore zapewne chcesz pod to okreslenie podpiac istnieja juz
> powzechnie
> przyjete nazwy (chociazby molestowanie seksualne).
>
Biorąc pod uwagę bzdury jakie tu wypisujesz staję w obronie Flyera.
Twierdzisz, że fizycznie jej nic się nie stało, psychicznie nic się nie
stało-no walnięta poprostu, że się przejeła tym, że ją publicznie
rozebrali..
W jakim świecie Ty żyjesz? A gdyby to Twoją córkę banda wyrostków rozbrała i
zmacała? Też "nic się nie stało"?
Wkroczenie w intymność to gwałt. W tym wypadku gwałt psychiczny.
Jak Ci się nudzi to zrób sweter, ale od kobiecych odczuć trzymaj się z
daleka, bo nie masz zielonego pojęcia o kobietach.
--
c...@p...pl
gg 8559715
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
|