Data: 2006-10-29 12:14:44
Temat: Re: Przemoc w szkole
Od: "Quasi" <q...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Justyna N <c...@p...pl> napisał(a):
> Biorąc pod uwagę bzdury jakie tu wypisujesz staję w obronie Flyera.
Za sprawa swej nieudolnosci argumentacyjnej, wyswiadczajac mu tym niedzwiedzia
przysluge...
> Twierdzisz, że fizycznie jej nic się nie stało,
Tak przypuszczam, wszak nic o tym (ze sie stalo) nie wiadomo.
> psychicznie nic się nie
> stało-
Nie. Stalo sie - to oczywiste. Wszak uciekla z klasy i sie powiesila.
> no walnięta poprostu, że się przejeła tym, że ją publicznie
> rozebrali..
Jedno nie wyklucza drugiego: przejela sie tak bardzo, gdyz byla "walnieta"
(tj. nietypowa niestabilnosc emocjonalna).
> W jakim świecie Ty żyjesz? A gdyby to Twoją córkę banda wyrostków rozbrała i
> zmacała? Też "nic się nie stało"?
??? "Slomiany lud"?
Nie twierdze, ze "nic sie nie stalo". Twierdze jedynie, ze siksa odebralo to
co "sie stalo" inaczej niz chcieli jej napastnicy i inaczej niz - jak mniemam
- odebraloby to wiekszosc 14-letnich siks.
> Wkroczenie w intymność to gwałt.
Ale nie zgwalcenie, a o tym tu mowa.
> W tym wypadku gwałt psychiczny.
"Gwalt psychiczny" to sementyczne naduzycie. ;-)
> (...) bo nie masz zielonego pojęcia o kobietach.
LOL! :D
pozdrawiam
Quasi
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|