Data: 2006-10-29 12:16:19
Temat: Re: Przemoc w szkole
Od: "bim_bom" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Quasi" <q...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ei0lc5$960$1@inews.gazeta.pl...
> bim_bom <j...@g...pl> napisał(a):
>
>> A powiedz, czy "ciężkość" przewinienia powinno się liczyć według tego,
>> jak
>> źle czuje się pokrzywdzony, czy wg. tego, jaki inni mają stosunek wobec
>> pokrzywdzonego, kiedy wiedzą o tym "przewinieniu"?
>
> Prawo oceniajac "ciezkosc" wystepku kieruje sie wypracowanymi standardami,
> a
> nie subiektywna opinia poszkodowanego, ktora jest po pierwsze - zwykle
> mocno
> przesadzona, wyolbrzymiona, a po drugie - bardzo rozna u roznych ofiar
> tego
> samego rodzaju wystepku.
No to ja nie rozumiem... Wcześniej pisałeś, że kobieta zgwałcona jest lepiej
traktowana przez otoczenie niż zgwałcony mężczyzna. I przez to wysnułeś
wniosek, że gwałt na kobiecie jest dla niej mniej bolesny niż dla faceta.
Teraz sam piszesz o prawie (i podpierasz się nim) , które ma swoje
"wypracowane standardy". Ale, jak widzisz, prawo to tak samo karze za
zgwałcenie mężczyzny i kobiety (przynajmniej na piśmie).
I przy okazji - w swoim linku podałeś info o tym, że niby IQ populacji się
ziększa. Skąd masz te informacje (albo przynajmmniej jakieś słowa kluczowe),
bo mnie to ciekawi ;)
|