waldek wrote: Kapusta powinna być luźna. Wycinam głąb
głęboko, gotuję kapustę klika minut,gdy wierzchnie
liście nabierają "przejrzystości" wyjmuję, zdejmuję
wierzchnią warstwę, potem znowu na parę minut wkładam
do wrzątku itd... warstwami. Wtedy są równomiernie
miękkie wszystkie liście. W międzyczasie zdjęte liście
poddaję już dalszej obróbce. Ścinam zgrubienia jak
Ewa, i zawijam farsz. Sprawdzone!! Wychodzi jak należy
:)))
A potem piekę lub duszę. Pyszne są z kaszą z grzybami
lub z tartymi surowymi ziemniakami posypane białym
ostrym serem i polane masełkiem... albo z ryżem nie
gotowanym, ale duszonym w sosie razem z mięsem
pokrojonym w kostkę (najlepszy karczek wieprzowy)...
mniam :)))
MiKa


> =============
> Witam w wietrzny dzien i prosze o rade.
> Nie wychodzi mi, juz od lat, przygotowanie lisci z
> kapusty (zwyklej) na golabki.
> Trzymam sie wszystkich przepisow, a ciagle cos
> jest nie tak.
> "Sparzyc kapuste, wyciac glab, zawijac farsz i
> gotowac", ect....
> Niby nic prostszego, a kapusta albo jest twarda i
> wloknista (a fe),
> albo rozgotowana i wtedy wstretna w smaku (tfuj).
> Zamiast gotowac, pieke golabki - wychodza o niebo
> lepsze.
> Genialne sa tez z kapusty wloskiej, pieczone.
> Chcialbym jednak czasem zrobic to tradycyjnie.
> Czy sa jakies haki albo kruczki w przygotowaniu
> gotowanych golebi?
> Czy moglibyscie sczegolowo opisac przygotowanie
> lisci i sposob gotowania?

> dziekuje

> waldek
> ==============

--------------------------------------------
wyslane z serwisu easy cookbook - kukbuk izy
http://www.kuchnia.serwisy.net
http://www.kuchnia.serwisy.net.pl
--------------------------------------------