Data: 2009-11-16 17:22:50
Temat: Re: Przykazanie miłości.
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"medea" <e...@p...fm>
news:hdro6p$ftu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Robakks pisze:
>> Oryginału niestety nie ma. Jest tekst ujednolicony Latin Vulgate
>> zredagowany ponad 200 lat po ukrzyżowaniu
> IV/V wiek.
Tłumaczenia zwłaszcza poezji to zwykle "głuchy telefon"
Co innego pisze w orygnale, a co innego po przetłumaczeniu.
>> a tam cytowany fragment:
>> "honora patrem et matrem et diliges proximum tuum sicut te ipsum."
> No toć piszę Ci wcześniej, że nie ma tam rozkazu kochania względem
> bliźniego - jest tam czas przyszły. Ciekawe, czy to zamierzone. ;)
W konkretnej sytuacji jaka tam zaistniała - bezwzględnie zamierzone. ;)
To nie było przesłanie do ludzkości, ale do konkretnego samoluba. :-)
>> [Mt 19:19 Vulgata], co można przetłumaczyć tak:
>> "szanuj ojca i matkę, a o bliźnich dbaj jak o siebie"
>> analogia:
>> po czym poznać, że matka kocha dziecko?
>> - poznać po tym jak o niego dba. :)
> Zgoda. Chociaż każda matka dba w trochę inny sposób, inaczej
> pojmuje tę troskę.
prawda
>> Twój punkt widzenia jest prawdopodobny, natomiast ja sądzę, że
>> w tamtych czasach i w tamtej społeczności - pojęcie serdeczność
>> w ogóle nie występowało. Jezus był prekursorem. :-)
> Niewykluczone, że nie było serdeczności tak pojętej jak dzisiaj. Chociaż w
> matczyną serdeczność wierzę, że była i w tamtych czasach.
dokładnie
zwierzęta także to mają...
>> pytanie:
>> dlazego bogaty nie chciał podzielić się majątkiem z biednymi?
> A czy teraz ma do tego większą skłonność?
Różnie to bywa. Skłonności nie są funkcją stanu posiadania.
> I tak nie wiem, jak doszedłeś tym tropem do wielbłąda. ;)
>
> Ewa
hehe
Wielbłąda można odpuścić ;)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|