Data: 2011-05-05 20:22:43
Temat: Re: Przymusowe szkolnictwo podstawowe - problem podatków idących 'w błoto', czy dobrodziejstwo ?
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-05-05 22:09, Chiron pisze:
> Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5bd42f84-7e18-4966-804e-e64cb152af3d@l3
0g2000vbn.googlegroups.com...
>
>
> On 5 Maj, 14:00, zażółcony <r...@x...pl> wrote:
>> Do Chirona:
>>
>> Zróbmy tak:
>> Masz cały przekrój krajów na tym świecie, w których nie ma przymusowego
>> szkolnictwa podstawowego (już to zdaje się mówiłem nie raz ...).
>
> Ja tak w temacie, ale z innej beczki. Jest taka książka "Narody i
> nacjonalizm" Ernesta Gellnera.
> Tam jest cały spory rozdział dotyczący genezy państwowego, publicznego
> szkolnictwa.
> W skrócie zdaniem Gellnera to immanentna cecha społeczeństw (państw)
> epoki industrialnej. Wynika z ich potrzeb dotyczących wykształconego w
> nich podziału pracy. Powszechne, ogólne wykształcenie oparte o
> zestandaryzowany zasób wiedzy jest np. podstawą mobilności zawodowej i
> wydajności ekonomicznej.
>
> "...Industrializm wytwarzając tzw. egzosocjalizację, a więc
> socjalizację poza kręgami pierwotnymi, generuje potrzebę kultury
> wyższej, która staje się wyznacznikiem tożsamości wszystkich, których
> ogarnia. Społeczeństwo industrialne potrzebuje systemu edukacyjnego,
> który mogłby unieść ciężar egzosocjalizacji, a taki system może
> utrzymać wyłącznie państwo...."
>
> Krótko mówiąc zapewnia nam zdobycie umiejętności i nawyków, dzięki
> którym odnajdziemy się w industrialnym społeczeństwie
>
> ====================================================
====================
> Czyli- trochę trywializując- uczyć się po to, żeby zostać sprawnie
> działającym trybikiem w bezdusznej machnie cywilizacji informacyjnej? O
> to chyba chodzi, IMO...
Tak. I co ciekawsze - właśnie takie, a nie inne zasady szkolnictwa leżą
u podstaw nacjonalizmu i kształtowania się narodów w państwach.
Bez takiego szkolnictwa nie ma mowy o stworzeniu narodu :-)
W chęci "sprywatyzowania" szkolnictwa, wynikającego IMO z twojej
niechęci do obecnego kanonu nauczania (wolałbyś utworzyć szkoły z
własnym kanonem), zapominasz, że oznacza to wtedy takie samo prawo do
prywatyzacji nauczania dla Ślązaków, Kaszubów, muzułmanów, Żydów i kogo
tam jeszcze.
Religijne medresy w takich państwach jak Pakistan niekoniecznie są
gwarantem stabilności państwa i narodu...
Stalker
|