On 30 Sty, 16:57, "Bluzgacz" <r...@g...pl>
wrote:
> krys <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > > Nie "biorę": zapracowuję na nie. Do dopłaty nie wystarczy MIEĆ ziemię,
> > > lecz trzeba spełnić warunki, mnóstwo, tysiące warunków, oraz pracowac
> > > na tej ziemi. Czyli coś z nią robić - co przeciez oczywiście nie
> > > oznacza, że sama ją przekopuję lub ciągnę pług :-)
>
> Krys, nie wierz tej wywloce.
> Ta menda zaprzecza sobie co chwile, co swiadczy o jej dwulicowej zaklamanej
> naturze o ktorej zapewne wiekszosc juz sie przekonala.
> To typowy moher. Glosowala przeciw Unii, a teraz chce doic kase - rydzykowa
> mentalnosc. Trzeba byc pozbawionym charakteru - co rowniez wielokrotnie
> udowodnila.
> Ona robi cos z ziemia? NIC nie robi, bo kiedy ma robic, jak kazdy dzien w roku
> siedzi godzinami przed monitorem i sra setki postow tygodniowo.
> Przeciez ta cieniara nie dosyc, ze jest bezrobotna to jeszcze zeruje na innych.
>
> > > Głupio robisz: jeśli Ci się rzeczywiście należy, to powinnaś BRAĆ.
> > > Nawet jeśli nie godzisz się na takie państwo, jakie mamy, podlegasz
> > > jego prawu i powinnaś ze swoich praw korzystać, skoro też podlegasz
> > > temu sankcjom prawnym w sytuacjach, gdybyś chciała prawo przekroczyc .
> > > Kapujesz?
>
> Sposob wypowiadania sie typowy dla nizin spolecznych. Brawo pariasie!
>
> > Nie mam ikselkowej mentalności, żeby brać pieniądze i korzyści od wroga.
> > A ze swoich praw korzystam na tyle, na ile mi potrzeba.
>
> Bluzgacz

Tylko odbiera nasze, polskie pieniądze, które być może utonęłyby jako
zapłata za przydziałową Viagrę dla chunijnych urzędasów, którym
narządź już nie staje. A jeszcze masoneria nie dorobiła się mutacji
aby w narządziu wyrastała człowiekowi kość jak psu...