| « poprzedni wątek | następny wątek » |
251. Data: 2009-01-29 18:50:13
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Ikselka napisał(a):
> Tak, tak.
> Mnie nawet moja sąsiadka w ówczesnym miejscu zamieszkania i pracy,
> kiedy poszłam PROSIĆ o sprzedanie dosłownie 10 deka słoniny (bo nie
> mielismy w domu grama żadnego tłuszczu, tylko pare kilo mąki, mleko i
> ser), a u niej świniobicie własnie było w toku, ocierając zakrwawiony
> nóż o fartuch, z lubością odpowiedziała "NI MA" :->
> Omijam do dziś jej dom, kiedy tam jadę.
Nie ma dymu bez ognia, wiesz? :->
>
> Uczyłam jej dzieci :->
--
pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
252. Data: 2009-01-29 19:05:25
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Ikselka napisał(a):
>> Wiesz co, daruj sobie - ja zyje z rolników i znam ich problemy od
>> podszewki. Wiem też, że niektórzy o dopłaty złozyli wnioski dopier po
>> namowach, chciaż było im wszystko jedno, czy będziemy w unii, czy
>> nie. ale są też tacy, co tylko mają ziemię. Najlepiej wychodzi się na
>> łąkach i pastwiskach na przykład.
>
> Tego nie wiem: mam las :-)
Mam nadzieję, że przynajmniej dla unijnych pieniędzy nie niszczysz dobrej ziemi, a
pod lasem masz nieużytki.
>
>> A ze swoich praw korzystam na tyle, na ile mi potrzeba.
>
> Czyli - nie potrzeba Ci, więc nie pleć.
Mówisz, że nie korzystam ze swoich praw? Czy nie zrozumiałaś zdania złożonego?
Korzystać, nie znaczy brać wszystko jak leci.
Jak potrzebuję kasy, to ją zarabiam, a nie idę do insytucji, której istnienie neguję.
--
pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
253. Data: 2009-01-29 19:54:18
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Dnia Thu, 29 Jan 2009 19:50:13 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>
>> Tak, tak.
>> Mnie nawet moja sąsiadka w ówczesnym miejscu zamieszkania i pracy,
>> kiedy poszłam PROSIĆ o sprzedanie dosłownie 10 deka słoniny (bo nie
>> mielismy w domu grama żadnego tłuszczu, tylko pare kilo mąki, mleko i
>> ser), a u niej świniobicie własnie było w toku, ocierając zakrwawiony
>> nóż o fartuch, z lubością odpowiedziała "NI MA" :->
>> Omijam do dziś jej dom, kiedy tam jadę.
>
> Nie ma dymu bez ognia, wiesz? :->
Nie w przypadku TEGO typu ludzi.
Normalnie, całe lata, była do rany przyłóż, ale wtedy nadeszło to jej 5
minut, na które czeka każdy chłop (mówię o TEJ naturze chłopskiej). Na
szczęście minęło, wraz z okresem kartkowym.
Charaktery TEGO typu ludzi wychodza na światło dzienne w najcięższych
czasach, jak wtedy, kiedy kobieta przynosząca latami ser i mleko do matki
(też nauczycielki) mojej Teściowej, w ciężkich momentach okupacji i braków
w zaopatrzeniu, na próbę zapłacenia zwykłymi pieniędzmi jak zawsze,
zaśmiała sie tryumfalnie, mówiąc: "Od dzisiaj to paniusia bedzie srebrem
płacić, srebrem!"
I to jest TA mentalność, którą poznałam niestety i ja, niezależnie od
mojego dobrego nastawienia do jej dzieci oraz jej wieloletniej znajomości
bliskosąsiedzkiej z moimi rodzicami (domy po przeciwnych stronach tej samej
ulicy).
Ty masz podobną, jak widze: zawsze wykorzystujesz swoje 5 minut.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
254. Data: 2009-01-29 19:56:06
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Dnia Thu, 29 Jan 2009 20:05:25 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>
>>> Wiesz co, daruj sobie - ja zyje z rolników i znam ich problemy od
>>> podszewki. Wiem też, że niektórzy o dopłaty złozyli wnioski dopier po
>>> namowach, chciaż było im wszystko jedno, czy będziemy w unii, czy
>>> nie. ale są też tacy, co tylko mają ziemię. Najlepiej wychodzi się na
>>> łąkach i pastwiskach na przykład.
>>
>> Tego nie wiem: mam las :-)
>
> Mam nadzieję, że przynajmniej dla unijnych pieniędzy nie niszczysz dobrej ziemi, a
pod lasem masz nieużytki.
Ale, przepraszam, jak będę chciała posadzić palmy kokosowe, bo za nie będa
dopłaty, to co Ci do tego?
:-)
>>> A ze swoich praw korzystam na tyle, na ile mi potrzeba.
>>
>> Czyli - nie potrzeba Ci, więc nie pleć.
>
> Mówisz, że nie korzystam ze swoich praw? Czy nie zrozumiałaś zdania złożonego?
Korzystać, nie znaczy brać wszystko jak leci.
> Jak potrzebuję kasy, to ją zarabiam, a nie idę do insytucji, której istnienie
neguję.
Czyli nie potrzebujesz pomocy społecznej, bo możesz sama zarobić.
Taka jest jedyna prawidłowa konkluzja z tego, co piszesz.
Ponieważ pomoc społeczna nie jest przeznaczona dla osób, które mają
zdolności zarobkowe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
255. Data: 2009-01-29 20:02:40
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.On 29 Sty, 19:40, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
Jeżeli nadal robisz wędliny to kup tę książkę - warto:
http://www.swiatwokolkuchni.pl/?prod=1412&cat=147
A i przy okazji dowiesz się jak było na "kraj" a jak na eksport...
I jak przerabiano przeterminowane konserwy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
256. Data: 2009-01-29 20:10:56
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:02:40 -0800 (PST), Panslavista napisał(a):
> On 29 Sty, 19:40, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> Jeżeli nadal robisz wędliny to kup tę książkę - warto:
> http://www.swiatwokolkuchni.pl/?prod=1412&cat=147
Dzięki, na pewno fajna, ale mam już ich mnóstwo, łącznie z fachowymi, np.
jakaś "Technologia masarstwa", "Produkcja wyrobów garmażeryjnych" (jest tam
dział o kiełbasach) itp. Można powiedzieć, że teorię mam w jednym paluszku.
Tak a'propos: po niedzieli znowu wędzenie :-)
>
> A i przy okazji dowiesz się jak było na "kraj" a jak na eksport...
>
> I jak przerabiano przeterminowane konserwy...
Wiem - na paruuuuffffkiiiii.... :-(
Ale to nadal się robi.
Dlatego kupuje parówki tylko od znajomego - producenta.
Pozdrówka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
257. Data: 2009-01-29 20:22:25
Temat: Re: OTBbjk pisze:
> jadrys pisze:
>
>> No cóż, ona tylko mówiła o swoich odczuciach, a że jest wielką
>> egoistką to nie widzi że dzisiaj wielu ludzi nie jest stać na kupno
>> chleba.. O węglu, lekarstwach i innych artykułach pierwszej potrzeby
>> nawet nie wspomnę.. :-(
>
> Choćby w ostatniej Polityce wstrząsający reportaż Edyty Gietki "Na
> starość w jednym łóżku".
Wszystko to prawda, ale czy w związku z tym uważacie, że system
komunistyczny był lepszy?
Nie bardzo rozumiem sens tej dyskusji.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
258. Data: 2009-01-29 20:33:48
Temat: Re: OTDnia Thu, 29 Jan 2009 21:22:25 +0100, medea napisał(a):
> Bbjk pisze:
>> jadrys pisze:
>>
>>> No cóż, ona tylko mówiła o swoich odczuciach, a że jest wielką
>>> egoistką to nie widzi że dzisiaj wielu ludzi nie jest stać na kupno
>>> chleba.. O węglu, lekarstwach i innych artykułach pierwszej potrzeby
>>> nawet nie wspomnę.. :-(
>>
>> Choćby w ostatniej Polityce wstrząsający reportaż Edyty Gietki "Na
>> starość w jednym łóżku".
>
> Wszystko to prawda, ale czy w związku z tym uważacie, że system
> komunistyczny był lepszy?
> Nie bardzo rozumiem sens tej dyskusji.
>
> Ewa
No uważają, że był lepszy. Dobrze rozumiesz sens tej dyskusji :-)
PS. Czasem nasz kochany Naród mnie przeraża - swoimi tęsknotami...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
259. Data: 2009-01-29 20:58:29
Temat: Re: OTmedea pisze:
> Wszystko to prawda, ale czy w związku z tym uważacie, że system
> komunistyczny był lepszy?
Oczywiście, że był znacznie gorszy.
A najgorszy w nim był brak nie kotletów, a wolności.
> Nie bardzo rozumiem sens tej dyskusji.
"Dyskusji"? Raczej rozśmieszyły mnie detaliczne wynurzenia "z
pamiętniczka kombatantki". Natomiast rzeczywiście poważną sprawą jest
ubóstwo coraz większej części ludzi. Tych, którzy nie mają za co jeść.
Dosłownie nie mają, bo dysponują np. 3 zł dziennie na życie. Ale to nie
ta grupa i w ogóle raczej żadna grupa, by poruszać takie tematy.
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
260. Data: 2009-01-29 21:01:51
Temat: Re: OTBbjk pisze:
> Oczywiście, że był znacznie gorszy.
> A najgorszy w nim był brak nie kotletów, a wolności.
Racja.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |