Data: 2014-01-05 14:52:12
Temat: Re: Przysmaki sylwestrowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 05 Jan 2014 14:33:40 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2014-01-05 14:11, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 05 Jan 2014 13:58:13 +0100, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-01-04 21:07, Ikselka pisze:
>>>>> OK, kochana, już się tak nie podniecaj - racuchy robię tak rzadko i są one
>>>>> tak pracochłonne (ponad 100 sztuk to nie lada stanie przy patelni), że
>>>>> zaprawdę przysmak to sylwestrowy.
>>> No tak, stąd potem ten ból nóg.
>> Spoko, tańczyłam w szpilkach do końca, nie to, co reszta bosych pań 3-)
>> http://tiny.pl/qfdpq
>
> Nie chcę Cię martwić, ale buty tej firmy to niezły chłam, choć przyznam,
> że także niemniej drogi. Wiem z doświadczenia, niestety.
No tak, Ty o firmie, a ja o fasonie 3333-) I komu tu się co rozjeżdża
33333-)
>
>>
>>>> ...i z "Luksusowej" mąki w dodatku 3-)
>>> Każdy ma taki luksus sylwestrowy, jaki sobie wybiera.
>> Grunt to elastyczne kryteria :-)
>
> No właśnie! Nie szafuj zatem zbytnio definicjami, bo sama się w nich nie
> mieścisz, jak widzisz.
>
Ale ja nie _narzucam_ definicji - to Ty mi to zarzucasz, i to tylko
dlatego, że masz akurat inne :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|