Data: 2010-06-20 20:56:09
Temat: Re: Przytyc przytyc ja chce PRZYTYC !
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Konrad N.S." <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:60b5.00000ec7.4c1e3749@newsgate.onet.pl...
> Prawie w 100% TA GRUPA ;)
>
> Co zrobic zeby przytyc?
> 38 lat i 182cm, 76,1kg w tej chwili. Daje to obraz komicznej chudosci,
> szczuplosci.
Pięć kg? Nie żartuj.
> Jedzenie duzych ilosci niewiele daje. A jem duzo, czsem wrecz zwierzeco
> duzo.
> Jak tucznik. I zaczyna juz irytowac czas poswiecany na zakupy jedzenia,
> porzygotowywanie go i samo jedzenie jako czynnosc.
>
> Sniadanie kartonik 200g fety Fellada 45%tl, chleb 4 kromki spryskiwane
> oliwami
> (zamiast masla, ale maslo tez jadam) i oblozone serem zoltym pelnotlustym
> lub
> topionym lub smazonym, pozniej kolejne porcje chleba z miodem.
4 kromki? Odchudzasz się?
Zjedz bochenek, a co najmniej pół. Ja daję radę cały bochen zjeść na raz, to
i Ty. :)
>
> Obiad najczesciej jeden caly filet z kurczaka, czasem schab albo kaszanka.
> Balast w postaci frytki/zmieniaki/ryz tylko do 2 lub 3 obiadow w tygodniu.
Pół kurczaka, to minimum.
> Zawsze duza porcja warzyw lub surowek:
> - ogorek 0,5kg jako mizeria z 400g smietany 12%
> - lub kalarepa, buraki, marchew, rzepa i inne, oblane sosem
> majonez:smietana12%
> 1:1 - litr takiego sosu na 4-5 dni.
Na surówkach nie przytyjesz. Za mała gęstość kalorii.
> Kolacja 8-10 kromek chleba (znowu oliwa, ew. maslo) z miesem typu
> szynka/poledwica/kielbasy plstrowane/boczek/kilebasa na cieplo/ lub tatar
> (paczka wyjsciowa 250g, do tego dwa jaja, olej, cebule).
Dobrze
> Podczas dnia 3 lub cztery kawy kazda z czyms slodkim (drozdzowka lub z
> braku
> innych herbatniki z dzemem lub powilami). conajmniej banan dziennie.
> Jesli dorwe czekolade to zjadam cala tabliczke od razu niezaleznie od
> gramatury.
>
> Nie tyje, waga kolysze sie 73-77kg. Jak jest 73 to zaczyna byc
> rozpaczliwie.
> Wahania masy od 73 do 77 potrafia zajc niecale 3 miesiace, i tak w kolko
> (spadki sa szybsze).
>
> Co zmienic w diecie? Zwiekszyc ilosci juz nie chce, i tak jem juz jak kon.
>
> Trybu zycia tez nie zmienie, choc przyznaje moze stad "nietycie" - praca
> zmianowa (dwa razy w tygodniu w nocy) - to podejrzewam najbardziej.
> Do etgo duzo roweru (200-250km/mc), rolki (raz w tygdoniu 2h ale do
> calkowitego
> zalania potem), przynajmniej raz dziennie _wbiegam_ schodami na 10.
> pietro.
> Zycie intymne... przyjmijmy srednia.
>
> Blad jest w diecie? Co mnie utuczy, jakie produkty pozwola na przyrost
> masy?
> Z ruchu nie chce za bardzo rezygnowac.
Zaakceptuj siebie. Zbadaj tarczycę.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
|