Data: 2005-03-19 16:04:48
Temat: Re: Psychotest 002
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janusz H. w news:d1fomm$mn7$1@news.onet.pl...
/.../
Kiedy Misiek oddech łapie,
(temat nie jest "z marszu" przecież),
ja na chwilę się załapię
na ten tramwaj, co wyciecze,
gdy go milczkiem pokryć zdoła
mylś przodującego woła.
[... powiedział wół, gdy cielęciem był]
> Co to znaczy żyć, Michale? Bez używania googla, książek, definicji.
> Możesz najwyżej pogadać z saksofonem...
Mogę?
Mimo, iż z pewnością, piszę do siebie?
A może _to samo_, tylko własnym językiem (diabli wiedzą)...
Moim zdaniem, na plan pierwszy,
wyłania się problem wielostronnej akceptacji
wymogu translacji.
(O ile się w ogóle założy sensowność tego migdalenia - jak zwał, tak zwał).
Może to jest tak, że od pewnego poziomu zaczynając, każdy kto _żyw_,
nie tylko rozwiązuje ten problem na własny sposób, ale też czasami
usiłuje się swoim rozwiązaniem dzielić (bywa, że podziały bywają
przyjemne, co przebiegle wzmacnia ewolucja). Nie przesądza to nijak,
o skuteczności podziału - gdyby za skuteczność uznać stan
osiągnięty przez Milarepę.
Jednak jakiekolwiek rozwiązanie, jak się wydaje, zazwyczaj nie jest adekwatne
do potrzeby, jaką posiada w tym samym pozornie miejscu, inny _żywy_.
Budujące wymiany mogą więc zachodzić w nieskończoność,
o ile tylko jest
akceptacja dla wymogu translacji.
Może to jest to ... "żyć"?
...
Sobie pomilczę....
Ze swoim fletem i kantatą na 44 głosy wewnętrzne.
I jeden moon.
> Wzdrówki,
> JH (Janusz Harasimowicz)
>
> P.S.
> Rozmyję ci jeszcze bardziej, po kiego ci wyprasowana odpowiedź...
> http://groups.google.pl/groups?as_umsgid=agmggl%24n0
k%2...@n...tpi.pl&lr=&hl=pl
pozdrawiam
All
--
Dąbrowski - nazwisko zasłużonego medyka widoczne na dyplomie
wiszącym w gabinecie med.; pielęgnator nadwrażliwych; twórca
modelu integracji z dezintegracji; autor wielu prac na temat wypadków
w okolicach mostu (patrz krawężnik na moście).
|