Data: 2006-01-31 19:47:47
Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "Kolbi" <k...@e...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja tez sie dolanczam do pozdrowien, ze to spotkalo osobe ktora dla wielu z
nas zrobila tyle milych rzeczy Ala
Użytkownik "skrzacik" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drnu28$rlq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Maria Stewart" <k...@d...com.au> napisał w wiadomości
> news:drnsle$7no$1@news.onet.pl...
> > Gosewa wrote:
> >> Dziś dostałam list od Pusi z informacją, że spotkała ją bardzo duża
> >> przykrość od jednej z forumowiczek. Nie będę tu pisała, o co chodzi,
> >> ponieważ ten list był wysłany do większej liczby osób i przynajmniej
> >> część z nas wie o co chodzi.
> >> Publicznie wyrażam swoje oburzenie skierowane do tej osoby, która
> >> zwyczajnie i po ludzku mówiąc zawiodła zaufanie Pusi i przyczyniła się
do
> >> wielu problemów.
> >> Kobiety, to już naprawdę nie można nawzajem sobie wierzyć, ufać?
Dlaczego
> >> niektórym tak trudno jest dochować powierzonej tajemnicy? Dlaczego...
> >> dlaczego...
> >>
> >> Trzymaj sie Pusiu, jestem z Tobą.
> > Jezeli tak sie stalo to prosze o publiczne ujawniwnie tej osoby. Pusia
> > musi wiedziec kto to jest. Trzymaj sie Beatko. Pozdrowienia
> > Maria
>
> nie mam zielonego pojecia o co chodzi, ale wiedziona babska i robotkowa
> solidarnoscia przylaczam sie do napietnowania wiarolomnej osoby. chyba
> musimy sobie zrobc robotkowy pregierz bo co jakis czas wyskakuja
nieprzyjmne
> sprawy i tam je umieszczac ku przestrodze naszej i potomnych.
>
> pusiu, jestem z toba i mocno cie sciskam
>
> skrzacik
>
>
|