Data: 2004-06-14 07:33:00
Temat: Re: Puszystość - mój punkt widzenia.
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal w wiadomości news:slrn.pl.ccp9cf.1su.michal_@unique_mike.computer
pisze:
> Problem z węglowodanami polega na tym, że spożywanie ich wywołuje
> nadmierny apetyt, jakby "reakcję łańcuchową", którą zna każda osoba,
> która uwielbia zażerać się słodyczami i musi "walczyć ze sobą" oraz się
> "ograniczać".
Bzdura, piszesz o sytuacji patologicznej. W normalnie funkcjonujacym
organizmie trzustka odpowiada na zmiany stezenia glukozy we krwi w sposob
prawidlowy. Umowmy sie rowniez, ze czekolada i inne slodycze to nie jest
pokarm naturalny, wobec czego nie nalezy rowniez oczekiwac naturalnych
odpowiedzi organizmu.
--
Białko trzeba dostarczać do organizmu codziennie. Bez białka nie ma życia. W wątrobie
zmieści się jednorazowo nie więcej jak 70 gram. Jeżeli ktoś przeholuje wówczas
wątroba nie mogąc pomieścić nadmiar białka wylewa się po prostu do żył bez
przetworzenia.
|