Data: 2000-02-07 10:36:54
Temat: Re: Pyszności z dzieciństwa, było: Re: obiad ?/Kura na patyku
Od: Aneta Baran <b...@c...cern.ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
Malgorzata Krzyzaniak <z...@f...cgs.pl> wrote:
> Buuu :-( Przypomniałaś mi i teraz mi chodzi ten pyszny smak po
> podniebieniu. Jako erzac wyżeram posypkę do ciast, ale nie jest taka
> fajna.
Też to uwielbiałam, mniam. W takich śmiesznych żółtych pudełkach to
sprzedawali.
> Czekoladki były fajniste. Teraz za to są takie milusie rzeczy jak
> kasztanki.
Kasztanki były zawsze i są nadal, takoż Tiki Taki, czekoladki orzechowe
i Korylki, z nadzieniem z orzechów laskowych. Ale tamte mi smakowały
najbardziej...
> Ale kiedyś była mieszanka wedlowska ze znakami zodiaku -
> kolejka na cztery osoby szeroka się ustawiała... AFAIK panna była z
> galaretką :-&, a waga była w sreberku i chyba miała smak orzechowy...
Nie pamiętam. Za to mi się przypomniały malutkie herbatniczki BeBe,
których paczka kosztowała 50 groszy. Oraz dropsiki owocowe, takoż
za 50 groszy rolka :-)
> Migdałowe karmelki vel migdałki parę razy widziałam w takich
> małych spożywczakach. Nabyć, jak spotkam?
Jassne :-) Tylko nie za dużo :-)
Anetek
--
A...@c...ch | http://chall.ifj.edu.pl/~aneta/
Anything is good and useful if it's made of chocolate.
|