Data: 2015-01-11 09:39:50
Temat: Re: Pyszności z... mikrofalówki :-)
Od: czeremcha <1...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu sobota, 10 stycznia 2015 18:50:56 UTC+1 użytkownik Qrczak napisał:
> A i ja też nie kupuję wszystkiego, bo tego jest za dużo i za drogo, a
> wiele z nich kusi w zasadzie tylko ładnymi zdjęciami.
Książek w Polsce nie kupuję wcale :-) Przywożę zza granicy. Konkretniejsze, bez
"zachłystu" - i tańsze, niestety...
Ostatnio przywieźliśmy dwa tomiszcza - po 2,5 euro za sztukę... Jedna z przepisami
stir-fry, druga - curry. Gdyby nie ograniczenia bagażu lotniczego - wzięłoby się
jeszcze inne...
Z curry jeden z przepisów już wykorzystany, czyli książka się zwróciła :-) Grunt, że
nie danie :-D
Ania
|