Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.prz.edu.pl!news.nask.pl!news.nask
.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Date: Wed, 27 Jan 2010 23:11:46 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 73
Message-ID: <hjqdls$5u9$1@node2.news.atman.pl>
References: <4...@3...googlegroups.com>
<1pe6g3b7f2htl$.dlg@trenerowa.karma> <hjmau8$8vo$1@inews.gazeta.pl>
<b...@t...karma> <hjmcvn$g18$1@inews.gazeta.pl>
<1ldaagbzkpsp8$.dlg@trenerowa.karma> <hjmfie$orf$1@inews.gazeta.pl>
<1...@t...karma> <hjmkrm$qph$1@news.onet.pl>
<hjmlbv$s9d$1@news.onet.pl> <hjmm0a$u6q$1@news.onet.pl>
<hjmmnu$mi$1@news.onet.pl> <hjn768$drb$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<hjn9sh$ovb$1@inews.gazeta.pl> <f...@t...karma>
<hjnegv$bo0$1@inews.gazeta.pl> <hjnghb$ssk$1@news.task.gda.pl>
<hjnjkl$o27$1@nemesis.news.neostrada.pl> <hjnje9$nce$1@news.onet.pl>
<hjnkkh$354$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hjnlfe$u53$1@news.onet.pl>
<hjnlo4$mff$10@node2.news.atman.pl> <hjnm6b$1di$1@news.onet.pl>
<hjnmh4$mff$11@node2.news.atman.pl> <hjnnfc$5id$1@news.onet.pl>
<hjnnua$mff$15@node2.news.atman.pl> <hjnorr$9p6$1@news.onet.pl>
<hjnpgi$mff$16@node2.news.atman.pl> <hjnqfk$edu$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1264630268 6089 188.122.20.27 (27 Jan 2010 22:11:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Jan 2010 22:11:08 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <hjnqfk$edu$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:507702
Ukryj nagłówki
Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:hjnpgi$mff$16@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:hjnnua$mff$15@node2.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał
>>>>> w wiadomości news:hjnmh4$mff$11@node2.news.atman.pl...
>>>>>
>>>>>> No właśnie Chiron i dlatego się nie zrozumiemy. Ja sobie rzucę
>>>>>> mięchem, wyluzuję się i nie muszę analizować (żeby nie było nie
>>>>>> robię tego wobec rozmówcy). Wypuszczam z siebie ciśnienie.
>>>>>> Potem dochodzę do wniosku, że oczywiście miałam rację i załatwiam
>>>>>> sprawę szybko i skutecznie, czyli rozwiązuję problem, a nie
>>>>>> zastanawiam, się dlaczego mnie ktoś wkurzył.
>>>>>
>>>>> Zostawiłem tylko to. Bo właśnie tu jest problem. Ty jesteś IMO
>>>>> przekonana, że ktoś_Cię_wkurzył. Skoro tak- to oczywiście, po co to
>>>>> analizować? Tylko że to nieprawda. To Ty się wkurzyłaś. Zostało
>>>>> poruszone coś w Tobie. Coś, z czym sobie nie potrafisz poradzić.
>>>>> Dlatego_warto_nad_tym_się_pochylić.
>>>>
>>>> Ok bez przykładu nie da rady.
>>>>
>>>> Mamy projekt, który zakłada wypełnienie danych osobowych w
>>>> formularzu. Jedna pani korzysta z dobrodziejstw projektu, ale
>>>> formularza wypełnić nie chce, bo nie! Dzwonimy i prosimy - NIE!
>>>> Piszemy zatem pisma do niej - NIE!
>>>> Piszemy do jej przełożonych- NIE!
>>>> Szlag by Cię nie trafił?
>>>> Poruszyło mnie to, że ta kobieta jest elementarnie głupia i po tym
>>>> jak sobie rzuciłam mięchem, odetchnęłam, to znalazłam sposób, jak
>>>> rozwiązać problem.
>>>
>>> A ja mam pomysł, że poruszyło Cię nie to, że ta kobieta była głupia
>>> czy inna, ale to, że nie mogłaś sobie z tym poradzić.
>>> Ty_nie_potrafiłaś_sobie_z_tym_poradzić_stąd_Twoje_zd
enerwowanie.
>>> Rzuciłaś mięchem- a potam znalazłas rozwiązanie. Ok. Jednak mogło by
>>> także podziałać co innego. Być może pójście do lasu i wykrzyczenie
>>> się? A może sposoby z hatha- yogi? Posprzątanie w biurku? Zrobienie
>>> manicure? Czy to było by Twoim zdaniem możliwe?
>>
>> Tak Chiron,jak mnie wkurzy ktoś w kolejce, komu sie wydaje , że jest
>> przede mną, chociaż nie jest, jak mnie wkurzy kierowca autobusu, bo
>> wiekowej babci zamyka drzwi przed nosem, bo nie zdążyła, jak mnie
>> wkurza parkowanie w miejscach dla niepełnosprawnych, na biurku mam
>> porządek.
>
> Nie odniosłaś się- i pominęła całkiem coś, co ja uznałem za właściwy
> problem naszej dyskusji. Powtórzę- proszę, zebyś się do tego odniosła:
>
> Czy uważasz za możliwe, że nie wkurza Cię ktoś, kto się przed Tobą
> wpycha w kolejkę, tylko Twoja nieumiejętność poradzenia sobie z takim
> zachowaniem? (o pozostałych podobnie- choć np możesz się denerwować np
> na parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych, bo kiedyś sama
> parkowałaś- to tylko możliwość)
Szukasz drugiego dna, którego nie ma. Denerwują mnie sytuacje, w których
sama zachowałabym się zupełnie inaczej. Denerwują mnie ludzie, którzy
komplikują rzeczy proste.
Bluzg, którego się tak wszyscy boją, rozładowuje emocje. Medea pisała o
przykrym panu w kolejce, odpisałam, że takich dziadków trzeba załatwić
za pomocą zwykłego zawstydzenia, spokojnie i rzeczowo (chociaż szlag by
mnie trafił, gdybym usłyszała komentarz taki jak tego pana, ale
zareagowałabym jak powyżej).
Nie zamierzam sobie odbierać 'kurwy' - wentylu bezpieczeństwa dla mojej
psychiki, bo komuś to nieładne brzmi i kojarzy się z rynsztokiem.
--
Paulinka
|