Data: 2003-08-29 07:33:05
Temat: Re: Pytanie do sportowców...
Od: "Krystyna" <k...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:biluoi$2si$1@inews.gazeta.pl...
> a raczej do osób, które miały kiedyś do czynienia z kontuzjami sportowymi.
> Mój syn (11 i pół roku) nadwyrężył sobie kolano na korcie tenisowym -
jeden
> niefortunny ślizg. To było 2 miesiące temu. Trochę smarowaliśmy Voltarenem
i
> sytuacja niby się poprawiła, ale kolano ciągle jednak od czasu do czasu
> pobolewa. W dodatku dziś syn stwierdził, że mu w tym kolanie 'grzechocze".
> Konkretnie wygląda to tak, że kiedy na zgiętym kolanie położy się dłoń, to
> przy każdym ruchu wyczuwa się chrobotanie, jakby dłonią przesuwało się po
> rozsypanym grochu. Przeraziłam się nie na żarty i jutro idziemy do
lekarza,
> chociaż nie wiem, co on "namacalnie ' stwierdzi, skoro to 'grzechotanie'
> pojawia się tylko czasami.
> Podpowiedzcie mi, co to może być i co się z tym fantem robi.
> Syn w przyszłym tygodniu ma wznowić zajęcia (2 razy w tyg. po 1 godz) w
> szkółce tenisowej, a ja nie wiem, czy nie powinien tego kolana jednak
> oszczędzać. Poradźcie coś.
> Anka
Prosze się wybrać do dobrego specjalisty rehabilitanta, bo ortopedę
odradzam. Co do treningów , to na pewno należy przerwać, aż do zupełnego
wyleczenia. Jestem nauczycielką w-fu i miałam z takimi kontuzjami do
czynienia i na studiach i w pracy. Proszę więc nie lekceważyć tej kontuzji,
bo może dojść do tego ,że syn w ogóle nie będzie mógł trenować.
Pozdrawiam. Krystyna
|