Data: 2009-01-09 09:13:02
Temat: Re: Pytanie 'makaronowe'
Od: "michalek" <m...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gk72cc$1nf7$1@sodden.amu.edu.pl...
> medea pisze:
> > Yarael Poof pisze:
> >
> >>
> >> Ehmmm no i bądź tu mądry i pisz wiersze... Dobra - a tak technicznie?
> >> Robiłem sam ciasto na lasagne i i gotowałe "na pół", ale... raz, jak to
> >
> > Moim skromnym zdaniem, jeśli sam robiłeś ciasto i to ciasto jest świeże
> > (miękkie), to nie podgotowuj. Podgotowuje się ewentualnie suche
> > cannelloni/lasagne (z paczki).
> >
>
> Dokladnie. Nie lubie podgotowywac, bo wtedy ,,slimaczeje'', a jak sie
> zapieka surowe w lazanii, to zamiast prostych platow robi sie
> ,,karpatka'' ;) Z ciastem robionym recznie nie ma takiego problemu.
>
> th
>
>
> --
> http://theli.fotosik.pl
Podgotowuje się i to robione na świeżo (kto nie wierzy niech sprawdzi
w książce kucharskiej z prawdziwie włoskimi przepisami) ale rzeczywiście
przy świeżo robionym cieście można pójść tak troche na skróty.
Rezczywiście to "ślimaczenie" jest b.nieporęczne.
Ale ja jak chcę zrobic ekstra dobre to sie pomęczę i podgotowuję.
Ale suche bez sklepu, bez podgotowania to poważne nieporozumienie :)
M
|