Data: 2002-01-31 11:12:44
Temat: Re: Pytanie o przynaleznosc
Od: "Ag" <...@...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mefisto"
nie sekta, tylko super cenna organizacja, zastanawiam sie jakich oni
argumentow uzywaja, skoro przyciagają takie tlumy mlodych i juz dojrzalych
ludzi, moze tajemnica tego jest tradycja, moze fakt, ze daja nie biorac,
moze magia mundurow, a moze zupelnie cos innego?
> Byłem Zuchem. Jedną dobę. Zapisałem się, poszedłem na pierwszą zbiórkę i
> natychmiast wypisałem.
wlasnie:) jakies zobowiazanie do spelnienia, jakis formularz, ktory przeraza
3/4 spoleczeństwa, jakas instrukcja przezd wypelnieniem ktorej broni sie co
najsilniejsza/nietypowa/nietuzinkowa osobowo jednosta, potrzeba
wygospodarowania czasu, umiejętnosc poukladania i zaplanowania i innych
dzialan logistycznych, czasami majatek na obowiazujace ubranko, umiejętność
przewidywania planu kolejnego spotkania, ............, oczekiwania wlasne -
co zawiodlo, co doszlo do glosu???:)
Mam ?, potrafilbys pracowac w banku, ktory zobowiazuje pracownikow do
jednakowego umundurowania?:) chyba nie? nuda, powtarzalnosc, nie jest dla
Ciebie, prawda?:)
pozdrawiam Agnieszka {podrywana tylko i wyłącznie przez harcerzy:)))}
> Z ożenkiem chyba będzie tragedia.
:)
a wystarczylo zacząc o tego, po co ten caly skecz z organicacja i
przynaleznoscia??:)
znasz juz termin?:)
Agnieszka:)
|