Data: 2010-05-09 20:03:59
Temat: Re: Qro, zobacz, czy lepiej....
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr pisze:
> A co, tak ciężko walczyłaś ze sobą,
> żeby zmienić swoje priorytety po urodzeniu dziecka?
Priorytety same się zmieniły. To miłość, kotku.
> Po prostu jeśli ma się na względzie dobro dziecka
> i jest ono nadrzędne to oczywiste jest co jest dla niego
> najlepsze i tak trzeba to zmienić.
> Albo nie zmienić, tylko wtedy po co pierdzielić,
> że jego dobro jest nadrzędne, jak nadrzędne jest inne dobro,
> o ile w ogóle czyjeś dobro?
Dobro dziecka jest najważniejsze, ale nie zawsze to samo oznacza, nie
rozumiesz? Np. czasami lepiej jest, jeśli matka zrezygnuje z kariery
(lub ją ograniczy), żeby zająć się dzieckiem, ale jeśli jest
najważniejszą żywicielką rodziny, to lepiej żeby pracowała na full.
Czasami lepiej żeby zacisnęła zęby, nawet jeśli z ojcem dziecka nie jest
najszczęśliwsza, ale jeśli ten związek działa na nią destrukcyjnie, to
lepiej żeby jednak się z mężem rozeszła. Dużo zależy od konkretnych
osobowości i konkretnej sytuacji. Nie wszyscy jesteśmy tacy sami, żeby
każdemu przystawiać tę samą miarę, jak Ty byś chyba chciał.
Ewa
|