Data: 2001-08-05 12:23:35
Temat: Re: RE: trójkąt życia
Od: "dr. franken" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeszcze jedno, zgubiłem to w poprzednim liście:
> jestem pewna dr.franken, że bardzo dokładnie przemyślałeś cała sprawę,
> rozpatrzyłeś wszelkie kwestie zanim wysunąłeś idę trójkąta.
Otóż nie - trójkąt od czasu poczęcia do wysłania pierwszego listu miał
parę godzin, większość tego czasu spędził na dwóch nogach, przez
dłuższy czas nie dostrzegałem trzeciego elementu, chociaż wiedziałem
(mając dwa elementy), że zależność na pewno występuje.
Dotarłem do trzeciego elementu (NAUKA) poprzez analizę wspólnego
mianownika dwóch pozostałych. Nie postulowałem też od samego początku
relacji trójstronnej (że każde dwa wspomagają utrzymanie trzeciego)
ale to wyszło w praniu, mimo że więzy nie mają równych ładunków.
Oprócz tego określenia czynników nie są do końca sprecyzowane, tak że
w niektórych przypadkach konkretne czynniki po podstawieniu odbiegają
znacznie od podanych przeze mnie definicji. Idea trójkąta jest więc
niedokończonym dziełem - wysłałem to do Was w celu weryfikacji, czy
aby nie spadłem z księżyca i czy to wytrzyma Waszą krytykę.
A wysłałem dlatego, iż czuję że jest to coś ważnego.
cześć
--
miau
|