Użytkownik "Jakub (mick3y) Mikusek" <m...@t...address.is.invalid> napisał w
wiadomości
news:slrn.pl.aq7aun.36l.mick3y@death-star.aurora.one
.pl...
> > Stanie się, i ta wzmianka w opisie jest tylko proforma.
>
> Wiesz czy zgadujesz?

Wiem, bo czytałem wypowiedzi Peytona i Vito na polskavege.
Niektóre przytoczyłem Ci tutaj, bo świadczą dobitnie
o intencjach autorów, które nie są zgodne ze słowami w opisie.

> > Nie uważałeś w dyskusji jaką Vito przeprowadzał na polskavege?
>
> Szczerze pisząc nie - interesował mnie ostateczny kształt nowego opisu.

No to błąd. I teraz rozumiem dlaczego jesteś taki niezorientowany
w tym co się dzieje... i co właściwie popierasz. Poczytaj sobie.

> >> Tylko że każdy przepis był kwitowany, zgodnie z ówczesnym opisem, "NTG".
> >
> > I słusznie, bo od przepisów jest pl.rec.kuchnia. Nie wiedziałeś?
>
> Wiedziałem, dlatego IMHO(i nie tylko jak widać) potrzebna jest zmiana.

Naprawdę uważasz, że są potrzebne dwie grupy do przepisów?
Na grupie pl.rec.kuchnia był wyraźny SPRZECIW wydzieleniu
z pl.rec.kuchnia podgrupy pl.rec.kuchnia.wege. Sądzisz, że
inaczej się ustosunkują do przepisów wege na innej grupie?
Zwłaszcza z pl.rec.kuchnią niezwiązanej? Nie sądze...
I dlatego Vito nie scrossował ogłoszenia o zmianach na
pl.rec.kuchnia. Dobrze wie co robi i nie jest w ciemię bity.

> Zależało od okresu, ale generalnie pojawiałyby się częściej
> gdyby nie obecny opis.

No i po co? Ta grupa nie do tego celu służy.

> > Ostatnia powódź
> > to sprawka Peytona - celowe działanie obliczone na wywołanie
> > efektu polegającego na "obywatelskim nieposłuszeństwie".
>
> Powtarzam - przepisy pojawiały się _zawsze_ także zanim
> Peyton się pojawił.

Od niezorientowanych ludzi, którym szybko się wyjaśniało
jaka jest faktyczna formuła grupy i odsyłało się na grupy
właściwe - polskavege albo kuchnia.

> > Widzę że rzeczywiście nieuważałeś, no to przypomnę Ci:
> (...)
> >
> > I co Ty na to? Prawda ze kompromitujace? Zmienisz teraz zdanie Kuba?
>
> Nie, gdyż nadal uważam że przepisy są potrzebne.

No trudno. Na upór nie ma rady.

> >> > Jeszcze raz apeluję - nie niszczcie czegoś co jest i działa,
> >>
> >> I będzie działać nadal - nikt _niczego nie niszczy_
> >
> > Ależ niszczy, i zauważył to właśnie Paweł, że w propozycji
> > nowego opisu jest wyraźny sprzeciw wymierzony w dyskusje
> > na temat sensowności wegetarianizmu, które moglby "urazić"
> > uczucia wegetarian,
>
> Dlatego uważam, że poprawka Jo'Asi jest konieczna.

Poprawka Jo'Asi nie zmienia prawdziwych intencji autorów
propozycji - tamta wzmianka w opisie i tak byla proforma.
Aby łatwiej było przejsć przez głosowanie... Tak samo
jak te krosowanie przepisów było obliczone na poparcie
kuchni, której sprzeciwu wegetarianie nie chcieli...
Obie rzeczy były tylko pic na wodę fotomontarz, o czym
pisał Peyton i Vito wyraźnie, co zacytowałem.