Data: 2011-07-03 10:22:06
Temat: Re: RÓWNOuprawnione czy oszustki?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Chyba jesteś nieco przeczulona. Kobiety w ciąży tak mają.
> Uppsss - to żenujaca zaczepka pewnie! Hmmm - to może wywieś listę, co nią
> nie jest, to będę mówić tylko o tym :->
Wystarczy, że przypomnisz sobie o istnieniu takiego czegoś jak kultura
osobista, wtedy nie będziesz musiała mieć podręcznej listy, co przystoi
a co nie.
> PS. Przy pewnej znanej mi kobiecie z rodziny MŚK nie wolno było nawet
> żartem wspomnieć o studiach (własnych, nie jej!). Ani o dzieciach
> (własnych, nie jej!)
> Tylko z tego powodu, że ani nie dokończyła studiów, ani nie wychowała
> dzieci na normalnych ludzi.
> Nie mozna było też przy niej mówić o małzeństwie (swoim, nie jej!), ani o
> domu (swoim, nie jej!), ani...
> Dośpiewaj sobie sama powody.
> :->
<Ziew> Ten dowcip o znajomej bez studiów powtarzasz już któryś raz.
Dałaś już nie jeden raz popis jakie masz zdanie o swoich znajomych
(sic!) ich dzieciach i rodzinach. Nic mi do Twoich brudów. Pierz je
sobie we własnej pralce. </ziew>
>> I dobra rada przeczytaj sobie temat wątku, który sama rozpoczęłaś...
>
> Wątki poboczne są mają to do siebie, że żyją życiem niezależnym od tematów
> wątku głównego. Zupełnie jak w filmach. :->
Ironia Cię kopnęła solidnie w cztery litery i nawet nie zauważyłaś...
--
Paulinka
|